głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cky

Podejmowanie decyzji niesie za sobą konsekwencje. Może właśnie dlatego wiele osób rezygnuje i swoje życie oddaje w ręce losu. Ludzie zwyczajnie się boją  tego co będzie  po  i czy bardzo zmieni to ich obecną sytuację. Zdecydowanie się na coś  zmienia wszystko co dotychczas było normalne. Pojawia się coś innego  nowego. Może dlatego tak często mówimy  co ma być to będzie    bo po prostu boimy się o swoje własne życie  którego przecież tak bardzo nienawidzimy.   yezoo

yezoo dodano: 7 maja 2013

Podejmowanie decyzji niesie za sobą konsekwencje. Może właśnie dlatego wiele osób rezygnuje i swoje życie oddaje w ręce losu. Ludzie zwyczajnie się boją, tego co będzie "po" i czy bardzo zmieni to ich obecną sytuację. Zdecydowanie się na coś, zmienia wszystko co dotychczas było normalne. Pojawia się coś innego, nowego. Może dlatego tak często mówimy "co ma być to będzie ", bo po prostu boimy się o swoje własne życie, którego przecież tak bardzo nienawidzimy. [ yezoo ]

Nie mogę powiedzieć że  żałuje bo byłam szczęśliwa...

zaczarowanarealistka dodano: 6 maja 2013

Nie mogę powiedzieć że "żałuje bo byłam szczęśliwa...

Nie rzucaj mi kłód pod nogi  bo nigdy nie wiadomo czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc by uratować ci życie...

zaczarowanarealistka dodano: 6 maja 2013

Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nigdy nie wiadomo czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc by uratować ci życie...

A wszystko to iluzją jest i magią i zdarza się raz na milion.

zaczarowanarealistka dodano: 5 maja 2013

A wszystko to iluzją jest i magią i zdarza się raz na milion.

 tęskni za mną?  zapytałam przyjaciela który leniwie szukał jakiegokolwiek programu na którym dało się zawiesić oko.nie odpowiedział dopiero po chwili ogarnął że do Niego mówię. kto Młoda?  zapytał. kiwnęłam głową przytakując. jak cholera  w końcu odpowiedział.posmutniałam. to dlaczego się nie odzywa?  zapytałam.spojrzał na mnie z poważną miną. bo Wy jesteście jednakowe.jedna bardziej uparta od drugiej. takie dwie krowy  z jednego pastwiska  powiedział lekko się uśmiechając.patrzyłam na Niego próbując się uśmiechnąć ale nie byłam w stanie.  ale odezwie się w końcu prawda?  zapytałam czekając na słowa otuchy. głupku jesteście nierozłączne.pewnie że się odezwie.potrzebuje czasu  powiedział przytulając mnie.wtuliłam się w Niego lekko się uśmiechając i cicho powtarzając sobie  mam nadzieję    bo chyba tylko to mi pozostało.  kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 5 maja 2013

"tęskni za mną?"-zapytałam przyjaciela,który leniwie szukał jakiegokolwiek programu,na którym dało się zawiesić oko.nie odpowiedział,dopiero po chwili ogarnął,że do Niego mówię."kto,Młoda?"-zapytał. kiwnęłam głową,przytakując."jak cholera"-w końcu odpowiedział.posmutniałam."to dlaczego się nie odzywa?"-zapytałam.spojrzał na mnie z poważną miną."bo Wy jesteście jednakowe.jedna bardziej uparta od drugiej. takie dwie krowy, z jednego pastwiska"-powiedział,lekko się uśmiechając.patrzyłam na Niego,próbując się uśmiechnąć,ale nie byłam w stanie. "ale odezwie się w końcu,prawda?"-zapytałam,czekając na słowa otuchy."głupku,jesteście nierozłączne.pewnie,że się odezwie.potrzebuje czasu"-powiedział,przytulając mnie.wtuliłam się w Niego,lekko się uśmiechając i cicho powtarzając sobie "mam nadzieję" - bo chyba tylko to mi pozostało.||kissmyshoes

Znaczysz więcej niż niejeden by chciał  ale i tak tego nie docenisz...

zaczarowanarealistka dodano: 5 maja 2013

Znaczysz więcej niż niejeden by chciał, ale i tak tego nie docenisz...

 cz.1 siedziałam pod Jego drzwiami czekając aż wróci   byliśmy pokłóceni dość mocno. w końcu usłyszałam kroki  wiedziałam  że wraca z treningu. schowałam twarz w ręce próbując powstrzymać łzy. wchodząc po schodach dostrzegł mnie. nie odezwał się słowem i omijając mnie zaczął otwierać drzwi mieszkania.nagle się cofnął. po co tu przyszłaś?  zapytał wrednie. nie mam ochoty na Ciebie patrzeć  dodał.siedziałam nadal w tej samej pozycji bojąc się spojrzeć na Niego.w końcu kucnął przede mną próbując zobaczyć moją twarz.nie chciałam tego ale był silniejszy.nagle zobaczył podbite oko siniaka i rozwaloną wargę.z przerażenia wstał. kto Ci to zrobił?  spokojnie zapytał.milczałam. kto Ci to kurwa zrobił?  tym razem wydarł się na pół klatki.

kissmyshoes dodano: 5 maja 2013

[cz.1]siedziałam pod Jego drzwiami,czekając aż wróci - byliśmy pokłóceni,dość mocno. w końcu usłyszałam kroki, wiedziałam, że wraca z treningu. schowałam twarz w ręce,próbując powstrzymać łzy. wchodząc po schodach,dostrzegł mnie. nie odezwał się słowem,i omijając mnie,zaczął otwierać drzwi mieszkania.nagle się cofnął."po co tu przyszłaś?"-zapytał wrednie."nie mam ochoty na Ciebie patrzeć"-dodał.siedziałam nadal w tej samej pozycji,bojąc się spojrzeć na Niego.w końcu kucnął przede mną,próbując zobaczyć moją twarz.nie chciałam tego,ale był silniejszy.nagle zobaczył-podbite oko,siniaka,i rozwaloną wargę.z przerażenia wstał."kto Ci to zrobił?"-spokojnie zapytał.milczałam."kto Ci to kurwa zrobił?"-tym razem wydarł się na pół klatki.

 cz.2 spojrzałam na Niego ze łzami w oczach. ojciec  cicho wyszeptałam.nie zdążyłam powiedzieć nic więcej bo rzucił torbę pod drzwi i wybiegł ze słowami: zabiję skurwysyna .godzinę później był już na komendzie oskarżony o pobicie z rozległymi obrażeniami.to był dzień w którym dowiedział się że jestem workiem treningowym ojca.pierwszy dzień w którym byłam w stanie mu to powiedzieć  bo bolało   tym razem zbyt mocno..    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 5 maja 2013

[cz.2]spojrzałam na Niego ze łzami w oczach."ojciec"-cicho wyszeptałam.nie zdążyłam powiedzieć nic więcej,bo rzucił torbę pod drzwi,i wybiegł,ze słowami:"zabiję skurwysyna".godzinę później był już na komendzie,oskarżony o pobicie z rozległymi obrażeniami.to był dzień,w którym dowiedział się,że jestem workiem treningowym ojca.pierwszy dzień,w którym byłam w stanie mu to powiedzieć, bo bolało - tym razem zbyt mocno.. || kissmyshoes

Moim zdaniem związek polega na tym  że ma być Ci dobrze z tą osobą bez względu na sytuację. Bez względu na to czy jesteście na imprezie  czy w domu w kapciach. Ona ma być dla Ciebie najważniejsza i ma Ci wystarczać za cały świat.

zaczarowanarealistka dodano: 4 maja 2013

Moim zdaniem związek polega na tym, że ma być Ci dobrze z tą osobą bez względu na sytuację. Bez względu na to czy jesteście na imprezie, czy w domu w kapciach. Ona ma być dla Ciebie najważniejsza i ma Ci wystarczać za cały świat.

Bądź  denerwuj  budź o nietypowych porach  kłóć się ze mną  przytulaj  znikaj bez pożegnania  przepraszaj  wzbudzaj zazdrość  całuj  rób mi śniadania  oglądaj ze mną filmy  zaciągaj mnie do łóżka  nie odzywaj się  obiecuj  wymuszaj  trzymaj za rękę  traktuj jak małe dziecko  przyznawaj mi racje  ignoruj  rozpieszczaj  dawaj poczucie bezpieczeństwa  krzycz  bądź zazdrosny  łaskocz  zabieraj do kina  dużo mów  nie pozwól żebym płakała  nie narzekaj na mnie. Kochaj

zaczarowanarealistka dodano: 4 maja 2013

Bądź, denerwuj, budź o nietypowych porach, kłóć się ze mną, przytulaj, znikaj bez pożegnania, przepraszaj, wzbudzaj zazdrość, całuj, rób mi śniadania, oglądaj ze mną filmy, zaciągaj mnie do łóżka, nie odzywaj się, obiecuj, wymuszaj, trzymaj za rękę, traktuj jak małe dziecko, przyznawaj mi racje, ignoruj, rozpieszczaj, dawaj poczucie bezpieczeństwa, krzycz, bądź zazdrosny, łaskocz, zabieraj do kina, dużo mów, nie pozwól żebym płakała, nie narzekaj na mnie. Kochaj

‎ mamusiu  miałaś kiedyś marzenie ?  miałam  a teraz ?  a teraz stoi obok i zadaje pytania..

zaczarowanarealistka dodano: 4 maja 2013

‎-mamusiu, miałaś kiedyś marzenie ? -miałam -a teraz ? -a teraz stoi obok i zadaje pytania..

Chcę być dla niego... Chcę być zawsze przy nim  stawać w jego obronie  wspierać go i pocieszać  pomagać i wyręczać z różnych rzeczy. Chcę dawać mu buziaka na pożegnanie i przytulać  gdy ogarnie go smutek. Chcę mówić mu jak bardzo lubię te jego perfumy  jak się uśmiecha i w jaki sposób na mnie patrzy. Chcę wpierdalać z nim czekoladę i chcę okazać mu jak wielką część mojego życia zajmuje  chcę go upewnić i być mu potrzebna pod każdym względem  tak jak potrzebna jest mi jego osoba.

zaczarowanarealistka dodano: 4 maja 2013

Chcę być dla niego... Chcę być zawsze przy nim, stawać w jego obronie, wspierać go i pocieszać, pomagać i wyręczać z różnych rzeczy. Chcę dawać mu buziaka na pożegnanie i przytulać, gdy ogarnie go smutek. Chcę mówić mu jak bardzo lubię te jego perfumy, jak się uśmiecha i w jaki sposób na mnie patrzy. Chcę wpierdalać z nim czekoladę i chcę okazać mu jak wielką część mojego życia zajmuje, chcę go upewnić i być mu potrzebna pod każdym względem, tak jak potrzebna jest mi jego osoba.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć