 |
Dwa serca, pałające na dwóch krańcach ziemi.
|
|
 |
niektórym kobietom brak własnej wartości. czekaj, jak ty je nazwałeś? kobiety z klasą? [ yezoo ]
|
|
 |
zasypianie o poranku. codzienna męka i walka ze łzami. podpuchnięte oczy z samego rana. popękane wargi. obdarte pięści. silny ból głowy. syf w pokoju. opróżnione butelki Bolsa. pety po fajkach na dywanie. notoryczne kłamstwa. złe wyniki w nauce. wagary. pyskowanie. ucieczki z domu. zatarcia z prawem. narkotyki. złamane obietnice przyjaźni. melanżowanie do białego rana. ustawki. głośna muzyka. zranione serce, które ostatkami sił uderza o klatkę piersiową szepcząc Mi ciche ' kochaj ' . i On, który stwarza pozory obojętnego, a zarazem pragnącego więcej. uderzam się w pierś, by na chwilę zatrzymać całą rytmikę uczuciowego mięśnia. ' to tylko kwestia przyzwyczajenia ' powtarzam, kontynuując powolne wykańczanie własnego życia. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie ma tyrana równie bezlitosnego jak ból ani despoty,który dorównałby okrucieństwem poplątanym myślom.
|
|
 |
Wmawiam sobie, że coś czuję, czegoś potrzebuję, by zapełnić tę pustkę w sobie.
|
|
 |
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
|
|
 |
Nigdy nie można być pewnym tego, co siedzi w drugim człowieku. /psycho
|
|
 |
kupiłam czarnego kota, żebym każdego wieczoru mogła na niego zwalić winę, za dzień.
|
|
 |
Wiesz na czym polegał problem? Bo tak naprawdę ja nigdy nie spotykałam się z kimś tak na poważnie. Mówiłam i robiłam co chciałam. To ja porzucałam i wszystko zależało ode mnie. Ale z Tobą? Z Tobą wpadałam w jakąś dziwną panikę, że Cie stracę. Jestem sobą kontrolując wszystko co robie. Tak bardzo boję się, że Cię stracę...
|
|
 |
Chcę być zawsze powodem Twoich uśmiechów Kochanie. Mogę?
|
|
 |
Bo najważniejsze to mieć kogoś, z kim można przebrnąć przez to życie...♥
|
|
 |
Nawet 5 minut bycia blisko kogos kogo sie kocha to najwieksze szczescie...
|
|
|
|