 |
Dosyć ! Spójrz mi w oczy wiesz przecież
Nikt mi tego nie dał, nikt mi tego nie zabierze
|
|
 |
I znów mówi mi twój głos, twój zapach szepta chodź, chodź masz w sobie cos co sprawia że ci nigdy nie odmawiam
|
|
 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
 |
Beth? Wszystko w porządku? - Czemu.. Czemu pytasz? - jąkasz się. - Nagle wydawałaś mi się taka samotna. Jak gdybyś zapomniała, że tu jestem.
|
|
 |
To co uważała za brak radości życia, było tylko powłoką skrywającą bogate wnętrze.
|
|
 |
On potrafi z każdej sytuacji zrobić dramat. To wyczerpujące.
|
|
 |
Przez niego nie umiem związać się z nikim, podejrzewając o zdradę, mydlenie oczu, wciskanie kitów, gdy najmniej się tego spodziewam.
|
|
 |
|
Cisza z nią cenniejsza od milionów słów na tym świecie.
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
Bo żyjemy kurwa w gównie, a nie w pudełku czekoladek.
|
|
|
|