  |
Chcesz to się staraj, nie chcesz to spierdalaj, proste.
|
|
  |
gdybyś mógł odczytać moje myśli. zobaczyłbyś, że bez ciebie nie potrafię żyć.
|
|
  |
nie zrozumieją co czuję, uważają, że ich nie szanuję..
|
|
  |
tak zgadł pan ! dokładnie, nie istnieje już pan dla mnie,
|
|
  |
ja nie chcę być dodatkiem, który jest koło ciebie. chce być twoją najważniejszą kobietą, która będzie blisko ciebie..
|
|
  |
jedna połowa serca cieszy się, że nie będzie już raniona i poniżana, że nie będzie musiała prosić się o bycie na pierwszym miejscu, przed kumplami.. druga, pęka z rozpaczy, chciałaby żebyś był, mimo że byłaby na drugim miejscu, mimo, że znowu płakałaby po nocach, ważne jest dla niej byś był..
|
|
  |
nie, to jedno słowo nie wystarczy żebym pobiegła za tobą na koniec świata..
|
|
  |
chciałbyś, żebym płakała widząc was razem. tej satysfakcji ci nie dam, bo jedyne co mogę zrobić to przejść obok was i zrównać z powietrzem.
|
|
  |
pytasz czy ci wierzę ? ja odpowiadam że nie. dziwisz się? to powiedz mi jak można wierzyć komuś kto za plecami dymał każdą najebaną pannę, jak można wierzyć komuś kto kochał za pieniądze, komuś kto sto razy wracał obiecywał, a robił to samo ? no kurwa ja się pytam jak ?
|
|
  |
nigdy więcej. powtarzam to za każdym razem.
|
|
  |
kłamstwa z twoich ust i tak brzmiały jak najprawdziwsza obietnica wiecznego szczęścia.
|
|
|
|