 |
Jaki jest największy problem ludzi? Rozpamiętują cały czas to, co było, myślą ciągle o tym, co będzie - zapominając o tym, co jest teraz.
|
|
 |
usiądź chwilę na spokojnie. popatrz w lustro i zastanów się jak wygląda Twoje życie. czy odpowiednio się ustatkowałaś, czy może stać Cię było na więcej? pomyśl, czy te pochopne decyzje były właściwe. czy dobrze zrobiłaś kłócąc się z tą osobą. zastanów się jak wyglądałoby życie z Nim, a jak wygląda bez Niego i czy w ogóle warto było coś zaczynać. fajnie czujesz się cierpiąc?
|
|
 |
Najmniejszy drobiazg może zmienić życie. Coś wydarza się, gdy najmniej się tego spodziewasz i kieruje Cię ku przyszłości. To podróż naszego życia, poszukiwanie światła. Jednak czasem, żeby znaleźć światło trzeba przejść przez największy mrok.
|
|
 |
- wiesz że kiedy pingwin znajdzie swojego przyjaciela zostają razem aż do śmierci? - zostaniesz moim pingwinkiem?
|
|
 |
Dziś mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba już sercu !
|
|
 |
nie pij w czasie jazdy, za dużo się rozlewa.
|
|
 |
-jesteś zła? -nie... -to co słychać? -spierdalaj.
|
|
 |
Nadal ciężko mi powiedzieć "tak, to jest mój chłopak". Mam wrażenie, że to perfidne kłamstwo mówić o tej rzekomej miłości, o uczuciu, które nas niby łączy. O tym wszystkim co robi każdy zakochany, spacerki, kolacje i inne bajery. Ciężko mi trzymać go za rękę, przedstawiać znajomym i nie mieć w sercu poczucia tej cholernej zdrady. Jak mogę mówić, że jest ktoś nowy, skoro ten "stary" nadal jest najważniejszy?/esperer
|
|
 |
Wszyscy popełniamy błędy. Jedne mniej, drugie bardziej bolesne ze swoimi konsekwencjami. Czasami wystarczy przepłakać jedną noc dla tej potrzebnej ulgi, a czasami kilka lat to za mało, żeby zapomnieć o bólu związanym z tą chwilą. Czasami tak bardzo chciałabym cofnąć czas i wybrać inną drogą. Wtedy na pewno mój błąd nie nosiły Twojego imienia. /esperer
|
|
 |
Jeśli masz zamiar odejść, nigdy się nie odwracaj. Kiedy się odwracasz, w sercu tego kto zostaje pojawia się iskierka nadziei, że może wrócisz, a Ty przecież od zawsze wiedziałeś, że znikniesz. Twoje pierwsze "witam" zawierało "żegnam". /esperer
|
|
 |
Przytulasz się do niego tak jak dawniej. Kładziesz głowę we wgłębieniu nad obojczykiem i wdychasz ten znajomy zapach, który jest jak narkotyk. Opuszkami palców wodzisz po jego nagiej klatce piersiowej i w ciszę wdzierają się słowa -Nigdy więcej Cię nie zranię, obiecuję.-Nic nie odpowiadasz, w oczach czujesz łzy. Przecież wiesz, że jeszcze rano był u niej, ale pragniesz to tak bardzo, że wybaczysz wszystko, a przynajmniej będziesz udawała. /esperer
|
|
 |
Znasz to? Byłaś dobrą dziewczynką, serce w całości i niewymuszony uśmiech. Potem poznałaś jego i wszystko się zjebało, bo wiara w miłość odeszła za pierwszym razem kiedy Cię zranił./esperer
|
|
|
|