 |
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
 |
“Nie odkładaj trudnych decyzji na jutro, nawet jeśli wiesz, że przyniosą ból. Jutro nie sprawi, że będzie łatwiej. Sprawi, że będziesz sparaliżowany strachem jeden dzień dłużej.”
|
|
 |
|
To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]
|
|
 |
Musimy łapać chwilę, chwytać uśmiechy w locie.
|
|
 |
|
Nie dzwoń do mnie, kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz, bo Ci smutno, bo samotnie, bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma. Rozumiesz? Nie pytaj co u mnie, bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata, że pozwolił Nam się spotkać, a potem z uśmiechem na twarzy odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem, bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią, a ja? Nie jestem kołem zapasowym.
|
|
 |
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
 |
W życiu każdego z nas bywają takie momenty, w których najchętniej byśmy zniknęli. I to właśnie wtedy, mimo tego, że potrzebujemy pomocy, oszukujemy siebie i innych, że wszystko jest tak jak należy.
|
|
 |
"Nie czuje się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa i tego nie może dłużej znieść."
|
|
 |
"Miłość, którą mnie obdarzał - to było za mało."
|
|
 |
Iwiem, że kiedy przyjdzie co do czego, nie będę miała nawet siły o niego walczyć. nie będę próbować zatrzymać go przy sobie, nie będę na siłę utrzymywać kontaktu, prosić o rozmowę. odejdzie gdzieś. a ja nie będę umiała go powstrzymać
|
|
 |
najgorzej jest, kiedy tak nagle znikąd mi się przyśnisz. kiedy za wszelką cenę, całymi dniami staram się o tobie nie myśleć, nie rozpamiętywać, skupić się na tym, co już mam. bo przecież dostałam to, czego tak długo pragnęłam. a potem muszę zasnąć. i wtedy znowu cię widzę, czuję, rozmawiam z tobą i samej sobie, nawet we śnie, wmawiam, że nic już nie znaczysz. ale to głupie. zawsze będziesz znaczył w chuj dużo.
|
|
 |
|
W moim życiu istnieje chyba coś takiego jak cholerny limit szczęścia. Nie ma dnia, żebym mogła powiedzieć, że wszystko idzie świetnie. Cały czas, kiedy mam wrażenie, że wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku, zaraz coś się kompletnie sypie. I w nocy znowu cała zalewam się łzami. Chciałabym, żeby chociaż raz były to łzy szczęścia. Albo żeby ułożyło się w tej jednej, najważniejszej kwestii.
|
|
|
|