 |
a kiedy mówiłeś, że kochasz, z chytrym uśmiechem na twarzy, mogłam się domyślić, że tylko na 5 minut.
|
|
 |
Kiedyś zaszyję Ci usta, żebyś nigdy więcej nie uśmiechał się tak pięknie.
|
|
 |
Zawsze doceniam coś u kogoś, zawsze cudze szczęście jest piękniejsze od mojego i od zawsze wolałam mieć Twoje serce od własnego.
|
|
 |
Pękło we mnie Twoje serce.
|
|
 |
Takie dwa słowa, dziewięć liter, których dziś nie potrafię Ci powiedzieć przez łzy, którymi się duszę.
|
|
 |
Kochasz mój uśmiech ? Więc dlaczego wypowiadasz słowa, które powodują to, że on znika?
|
|
 |
Mieszasz mi w głowie, patrzysz czule w oczy, obdarowujesz cudnym uśmiechem, a potem odchodzisz bez słowa?
|
|
 |
Wiesz co? Nie interesuje mnie słowo ''przepraszam'', liczą się czyny. Co mi po przeprosinach, jak po chwili robisz to samo co robiłaś?
|
|
 |
Nie ma dnia bez trudności, ale idziemy dalej nie zważając na nie, nie przeszkodzi nam wiatr, nie przeszkodzi nam wielka fala, trzęsienie ziemi, ani inne kataklizmy. Niesie nas miłość nie do zatrzymania.
I tak stoimy w miejscu, nie wiedząc gdzie się ruszyć, jaką decyzję podjąć, bezradni z pustką w głowie. Nie mający nic więcej prócz siebie, myśli i westchnień ciężkich, jak morskie huragany.
|
|
 |
Jesteś uzależnieniem, czas iść na odwyk.
|
|
 |
Uświadamiam sobie ile znaczyła dla mnie przyjaźń, której nie było. Zwykłe złudzenie, cień rzeczywistości, który znikł kiedy zgasło światło.
|
|
 |
Wiadomość od Ciebie, próbuję poskładać słowa tak, aby zdanie miało sens. Patrzę w migający kursor i nie wiem co napisać, jak ubrać w słowa to co czuję, w końcu tego ode mnie oczekujesz. Chcesz jakiegoś wyjaśnienia, ale jak ja mam Ci powiedzieć, że Cię kocham, nie używając tych dwóch słów?
|
|
|
|