 |
Gdy kocha się naprawdę,
cała reszta to blade tło.. :*
|
|
 |
Mój przez takie ogromniaste M! :*
|
|
 |
W oczach masz słońce i fiołki kwitnące. Czarujące, mój Panie. Czarujące. ;
|
|
 |
gdy się na mnie złościsz, jesteś jak filiżanka kawy..
z pięcioma łyżeczkami cukru.
|
|
 |
Los czasem rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą.
|
|
 |
uodpornienie na 'dasz radę'. alergia na 'będzie dobrze'. wstręt do 'wszystko się ułoży'. awersja na 'nie martw się'
|
|
 |
chodzę rozbita, zamarźnięta emocjonalnie .
|
|
 |
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ? ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już. chciałabym mieć pod nogami pewny grunt. dobrze wiem - nie mam nic .
|
|
 |
właśnie teraz, kiedy wracasz na nowo staram sobie odnowić wspomnienia. te najbardziej podłe. bolące jak żadne inne. rozdrapuję stare rany. tylko po to, aby w końcu oprzytomnieć i nie pozwolić po raz kolejny na to byś mnie miał. przypominam sobie każdy z momentów, kiedy pełen satysfakcji zadawałeś mi ból, bezwzględnie spoglądając na moje łzy. boli. ale wolę cierpieć wspominając niż po raz kolejny przeżywać to chore piekło, zwane miłością. / abstracion.
|
|
 |
niebezpiecznie zaczyna robić się wtedy kiedy siedząc na dachu swojego domu trzymasz w dłoni swojego ukochanego ipoda i władając słuchawki do uszu odnosisz wrażenie że każda z tych najbardziej dołujących piosenek jest o Tobie. / abstracion
|
|
 |
szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie, ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi, siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę, całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem, uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą, pomimo wieku. pomimo, że zdawali sobie sprawę, jak nie wiele zostało im życia, postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie, wręcz od nich promieniowało, przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam, że za te parędziesiąt lat, też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny sposób. i będę równie szczęśliwa. / abstracion
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że pokochałabym pierwszą osobę, która podejdzie i mnie po prostu przytuli.
|
|
|
|