|
znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, nie słyszysz co mówią do Ciebie inni, a Twoje serce dostaje tachykardii i zdajesz sobie sprawę, że on nigdy już nie wyśle Ci sms-a na dobranoc, w którym tysiące dwukropków i gwiazdek sprawiały, że czułaś się najszczęśliwszą osobą na świecie, a po tym mijasz go ze smutnym, spuszczonym wzrokiem i zdajesz sobie sprawę, że nadal cholernie za nim tęsknisz? /.
deliciious
|
|
|
'kiedyś w końcu zrozumiesz co miałeś , a to przejebałeś . kiedyś w końcu zrozumiesz ile byłam warta . kiedyś w końcu zrozumiesz , że tylko ze mną mogłeś być naprawdę szczęśliwy . a kiedy już to zrozumiesz , uwierz , że będzie za późno' . / alwaysarebel
|
|
|
Nie napisze do Ciebie , bo przecież między nami już wszystko skończone , również nie chcę abyś wiedział jak mi na Tobie zależy.. Ale tak bardzo bym chciała usłyszeć co u Ciebie , co robiłeś dzisiaj , jak się czujesz.. /myhump
|
|
|
umaluje usta czerwoną szminką , założę czerwone szpilki to dodaje mi odwagi , aby... przezwyciężyć chorobę zwaną miłością.
|
|
|
znowu nadejdą te letnie noce. kiedy będziemy bezczynnie siedzieć na przeciwko siebie, wpatrując się w swoje tęczówki namiętnie błyszczące w świetle gwiazd. nasze oddechy będą się synchronizować. tak będzie trwała nasza bez słów, rozmowa.
|
|
|
Nie mówię, że chcę i nie mówię, że 'zależy'. Nic nie mówię. Milczę, patrzę, milczę i zamykam oczy.
|
|
|
Zawsze, kiedy znajduję w sobie siłę, aby dać sobie z Tobą spokój, chwytasz mnie za rękę. Dlaczego tylko wtedy, kiedy odchodzę?
|
|
|
Na jej ustach wciąż znajdował się smak jego słodkich ust, a jej dłonie pachniały jego włosami [trooskaffka]
|
|
|
Widziała, jak w jego oczach błyszczały iskry prawdziwego pragnienia, aby została. Ale nie powiedział nic i pozwolił jej odejść.
|
|
|
nie ubieram szalika, gdy wychodzę, a na zewnątrz mróz.
piję piwo prosto z lodówki, zimną colę i jem lody na dworze.
krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby tylko stracić głos i
już nie móc mówić, jak bardzo za Tobą tęsknię.
|
|
|
|