 |
|
kazał mi odejść. powiedział, że za bardzo mnie kocha, aby pozwolić mi na bycie z nim. pocałował mnie na pożegnanie, a później powiedział, że nie chce mnie nigdy więcej widzieć. był złym facetem. 'niegrzecznym chłopcem' - jak nazywały go moje koleżanki. zdawał sobie sprawę, że przez związek z nim, narazi mnie na potężne bagno. skaże mnie na skurwysyńkie zło. na początku namawiałam go na to, żebyśmy spróbowali. starał się mnie chronić. oboje łudziliśmy się, że uda mu się mnie ustrzec. ale nie. nadszedł dzień, kiedy rzuciłam się na niego ze szlochem, oplatając go moimi nogami. a on przełykając łzy, wyszeptał; 'za bardzo Cię kocham maleńka.' po czym odepchnął mnie i zaciskając pięści, kazał spierdalać.
|
|
 |
ulalala w górę wódka, dzisiaj balujemy tak jakby nie miało być jutra.
|
|
 |
cały mój świat w Twojej osobie się streszcza.
|
|
 |
weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć.
|
|
 |
|
moje myśli ograniczają się tylko do Twojego imienia. ♥
|
|
 |
|
wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze ? że gdy tracisz tak cholernie bliską osobę, wali Ci się świat, serce pęka w pół i ledwie oddychasz - świat trwa dalej. nikt się nie zatrzyma, prawie nikt nie zauważy tego , że na świecie jest jednego człowieka mniej - tego, który dla Ciebie był najważniejszy pod słońcem , który nadawał Twojemu życiu jakikolwiek sens. / veriolla
|
|
 |
teraz pewnie 75983 ludzi na świecie płacze z powodu swojej drugiej połówki. kolejne 8963420 osób ucieka przed wspomnieniami. 821429 innych osób z czegoś się cieszy. a ja właśnie wkładając ulubioną koszulkę i biorąc kieliszek wina w dłoń stwierdzam, iż mam wszystko i wszystkich głęboko w poważaniu.
|
|
 |
|
- jesteś zakochany? - zakochany to ja byłem tydzień po tym, jak ją zobaczyłem. teraz ... teraz uzależnienie od papierosów, alkoholu i narkotyków na raz jest mało porównywalne z tym, co czuję. teraz szaleję, kiedy nie widzę jej pół dnia, nie mogę jeść, kiedy ona nie ma apetytu i nie mogę spać, kiedy jest w nocy poza domem. o rzesz kurde, czy Ty też odnosisz wrażenie, że ją kocham? - co mógłbyś zrobić dla kobiety z miłości? - zapytaj ją o najgłupszą, najtrudniejszą do zdobycia i najbardziej nierealną rzecz, jaką kiedykolwiek sobie wymarzyła, powiedz mi jaka to rzecz, a ja na drugi dzień położę Ci ją na biurku.
|
|
 |
|
chciałabym mieć jeszcze jedną szansę na napawanie się kolorem Twoich tęczówek. ułamek sekundy na muśnięcie Twojej dłoni. całą wieczność na ten ostatni pocałunek.
|
|
|
|