 |
idę tędy, jebać trendy, sztuczne gęby, chuj wam w zęby . /masyhistka.
|
|
 |
znowu wyjdę na balkon. zapalę papierosa. wypuszczę bezkarnie dym, tak jak robią to tanie dziwki,a Ty będziesz na mnie patrzył. przecież to robisz najlepiej, prawda?
|
|
 |
poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
 |
-dlaczego cały czas mnie dotykasz? -bo chcę czuć, że jesteś obok... -kochanie, nie musisz tego sprawdzać. jestem i będę całe życie.
|
|
 |
dobre chwile dzisiejszego dnia są smutnymi wspomnieniami jutra.
|
|
 |
kocham Twoje dłonie, gdy je kładziesz na mnie i tulisz do siebie wszystkie moje manie.
|
|
 |
gdy Ciebie nie ma popadam w depresje. dom jest jak więzienie, ja po nocach nie śpię.
|
|
 |
zgłaszam nieprzygotowanie do życia.
|
|
 |
'ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to, że kiedyś będziemy sobą gardzili, że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne, jest to, że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu, najwyższego wieżowca w mieście.' /abstracion.
|
|
 |
tęsknie? to za mało by wyrazić jak cholernie mi Cię brakuje.
|
|
 |
potrzebuję Cię tak, jak prawie niczego innego na świecie. /michał.
|
|
 |
ty + ja = nigdy więcej ..
|
|
|
|