 |
Kocham całować się z Tobą w klatkach, uwielbiam tą atmosferę, która przepełniona jest w powietrzu. Ociekamy seksem, a nasze oddechy gryzą się namiętnością. Cholernie się śpieszymy, jest coraz wulgarniej, aż przychodzi mieszkaniec bloku, a my udajemy, że nic nie zaszło. Tak sprytnie oszukujemy ludzi, że nic dla siebie nie znaczymy, po czym zmieniamy klatkę i dalej się na siebie napalamy.
|
|
 |
bo jest niewiele powodów dla których chodzę prawie codziennie do tego szarego budynku - wkurwianie nauczycieli, uwielbiane 'siema' i mierzenie dla śmiechu moich ukochanych kobiet, dużo dużo śmiechu i te durne pomysły na które wpadamy.
|
|
 |
marzenie na dziś - zapomnieć o wszystkim
|
|
 |
chciałabym być znowu małą dziewcznką. chodzić w różowych trampkach, robić balony z arbuzowej hubby bubby i nie przejmować się niczym.
|
|
 |
chyba do końca życia będę się jarać, że to właśnie ja mogłam dotykać twoich wyjebanych włosów, pomagać ci sciągać tą ciepłą bluze i całować w policzek ale tak inaczej. inaczej niż wszystkich.
|
|
 |
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać.. - Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
 |
Chce mężczyzny, męskiego ciala, męskiego glosu, męskiego dotyku, męskiego spojrzenia. Chce!
|
|
 |
Drodzy Panowie!! Pomimo XXI wieku, my nadal lubimy DOSTAWAĆ KWIATY.
|
|
 |
Przez chwile należałeś do mnie, byłeś mój...Brakuje mi Twych oczu, uśmiechu, mimo, iż zamykając oczy mam Twoją postać przed sobą...Trudno się pogodzić z faktem, że komu innemu pisany jesteś na całe życie.
|
|
 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałeś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś. Teraz.
|
|
 |
a gdy Cie nie ma przy mnie w moim sercu pustka.
|
|
 |
dwa cztery na dobe myślę o Tobie, cokolwiek robię myślę o Tobie.
|
|
|
|