głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cien_duszy

bo jest taki dzień w którym wszystko o 180 stopni się zmienia . Przestajesz widzieć słońce widzisz tylko chmury . nie dostrzegasz tęczy. nie chce Ci się śmiać z dowcipów . nie dostrzegasz milona powód dla których życie jest piękne . widzisz tylko to ci najgorsze układasz te najgorsze scenariusze i żyjesz choć tak jakby Cie tu nie było . niby oddychasz niby jesz ale ciągle myślisz  myślisz  nie jesteś na ziemi bujasz gdzieś w obłokach bo znów ktoś wbił Ci się w te chrzanione myśli i siedzi i nie ma siły która by tą osobę wypchała z Twojej głowy . Tak to właśnie stan najgorszy stan w Twoim życiu

dobrzepaczysz dodano: 22 czerwca 2014

bo jest taki dzień w którym wszystko o 180 stopni się zmienia . Przestajesz widzieć słońce widzisz tylko chmury . nie dostrzegasz tęczy. nie chce Ci się śmiać z dowcipów . nie dostrzegasz milona powód dla których życie jest piękne . widzisz tylko to ci najgorsze układasz te najgorsze scenariusze i żyjesz choć tak jakby Cie tu nie było . niby oddychasz niby jesz ale ciągle myślisz, myślisz, nie jesteś na ziemi bujasz gdzieś w obłokach bo znów ktoś wbił Ci się w te chrzanione myśli i siedzi i nie ma siły która by tą osobę wypchała z Twojej głowy . Tak to właśnie stan najgorszy stan w Twoim życiu

Każde drzwi  w które wkroczysz  wpuszczę Cię

bansujdziwko dodano: 22 czerwca 2014

Każde drzwi, w które wkroczysz, wpuszczę Cię

mówisz  że musisz iść  ale ja wiem  że chcesz zostać

bansujdziwko dodano: 22 czerwca 2014

mówisz, że musisz iść ale ja wiem, że chcesz zostać

często myśle o tobie  czy myślisz czasem o mnie?

buuum dodano: 22 czerwca 2014

często myśle o tobie, czy myślisz czasem o mnie?
Autor cytatu: mistrzhehe

Zniknął  odszedł. Tyle czasu minęło  jak nie ma go przy mnie  a ja nadal odczuwam tą pustkę i samotność. Tęsknie za Nim  ale rzadko kiedy się do tego przyznaję. Owszem   brakuje mi Jego obecności  tego  że był zawsze  niezależnie od tego co się działo  że dawał mi wsparcie choć sam momentami nie miał sił do mnie. Ale pomimo wszystko i wszystkich   On był  nie odchodził  nie opuszczał mnie. Do pewnego dnia  kiedy coś w nas pękło  a ja wybrałam zupełnie inną drogę w życiu. Pozwoliłam mu odejść  odsunąć się ode mnie. Nie okazywałam wtedy żadnych uczuć. Nie pokazywałam  że mi na Nim zależy  że tęsknie  bo wiedziałam  że wcześniej czy później coś się stanie  że nastanie dzień  w którym Go stracę na dobre. I chyba właśnie to się stało szybciej niż mogłam się tego spodziewać. Na własne życzenie Go odrzuciłam od siebie. Zrobiłam kolosalny błąd  za który teraz tak wysoką cenę płacę. Jest mi smutno i przykro z tego powodu  bo nie radzę sobie tak  jak wtedy  gdy On był przy mnie.

remember_ dodano: 22 czerwca 2014

Zniknął, odszedł. Tyle czasu minęło, jak nie ma go przy mnie, a ja nadal odczuwam tą pustkę i samotność. Tęsknie za Nim, ale rzadko kiedy się do tego przyznaję. Owszem, brakuje mi Jego obecności, tego, że był zawsze, niezależnie od tego co się działo, że dawał mi wsparcie choć sam momentami nie miał sił do mnie. Ale pomimo wszystko i wszystkich - On był, nie odchodził, nie opuszczał mnie. Do pewnego dnia, kiedy coś w nas pękło, a ja wybrałam zupełnie inną drogę w życiu. Pozwoliłam mu odejść, odsunąć się ode mnie. Nie okazywałam wtedy żadnych uczuć. Nie pokazywałam, że mi na Nim zależy, że tęsknie, bo wiedziałam, że wcześniej czy później coś się stanie, że nastanie dzień, w którym Go stracę na dobre. I chyba właśnie to się stało szybciej niż mogłam się tego spodziewać. Na własne życzenie Go odrzuciłam od siebie. Zrobiłam kolosalny błąd, za który teraz tak wysoką cenę płacę. Jest mi smutno i przykro z tego powodu, bo nie radzę sobie tak, jak wtedy, gdy On był przy mnie.

jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze  wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech  choć pewnie łóżko będzie puste  serce pełne  całuję Twoje zdjęcie.

bansujdziwko dodano: 21 czerwca 2014

jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze, wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech, choć pewnie łóżko będzie puste, serce pełne, całuję Twoje zdjęcie.

odwracam się i odchodzę bez pożegnania.

bansujdziwko dodano: 21 czerwca 2014

odwracam się i odchodzę bez pożegnania.

Mogę kolejny wieczór zastanawiać się gdzie jesteś z kim i co robisz  mogę iść i na złość upalić się z znajomymi robić na złość i niszczyć siebie i ciebie  nas.

bansujdziwko dodano: 21 czerwca 2014

Mogę kolejny wieczór zastanawiać się gdzie jesteś z kim i co robisz, mogę iść i na złość upalić się z znajomymi robić na złość i niszczyć siebie i ciebie, nas.

Jeśli jest wspaniała  nie będzie łatwa  jeśli jest łatwa  nie będzie wspaniała  Jeśli jest tego warta  nie poddasz się  jeśli się poddasz  nie jesteś jej wart. Prawda jest taka  że każda osoba cię skrzywdzi  dlatego musisz znaleźć taką która jest warta cierpienia.

buuum dodano: 19 czerwca 2014

Jeśli jest wspaniała, nie będzie łatwa, jeśli jest łatwa, nie będzie wspaniała, Jeśli jest tego warta, nie poddasz się, jeśli się poddasz, nie jesteś jej wart. Prawda jest taka, że każda osoba cię skrzywdzi, dlatego musisz znaleźć taką która jest warta cierpienia.

 Czemu kochasz kogoś  wiedząc  że i tak nie będziecie razem?   To jest tak jak z oddychaniem. Czemu oddychasz  wiedząc  że i tak umrzesz?

buuum dodano: 19 czerwca 2014

-Czemu kochasz kogoś, wiedząc, że i tak nie będziecie razem? -To jest tak jak z oddychaniem. Czemu oddychasz, wiedząc, że i tak umrzesz?

Nie mam już sił  aby mówić o uczuciach  aby przyznawać się do smutku  który kłębi się w moim sercu. Nie mam sił mówić  jak bardzo jest źle  kiedy nikt nie jest obecny. To takie uczucie samotności  pustki potrafi już przezwyciężyć wszystko we mnie. Nie wytrzymuję przez to  ale nie poddaję się na tyle  aby ulec presji i uciec do przeszłości  aby uciec do fizycznego bólu. Choć nie jeden raz chciałabym coś zrobić ze sobą  nie raz próbowałam skrzywdzić siebie na tyle  aby nie pamiętać o tym co miało miejsce. Ale tak się nie daje. Ta presja staje się czymś nieuniknionym   taką zbłąkaną nadzieją. Wciąż wierzę  że coś się zmieni  że ktoś zrozumie jakieś błędy i będzie chciał cokolwiek naprawić  że coś wyniknie z inicjatywy drugiej osoby  a nie tylko i wyłącznie mojej. Jednak kiedy przychodzą takie dni  jak ten dzisiejszy rozumiem  że nie ma na to szans  że jestem nikim w życiu ludzi  którzy pomimo błędów i odejścia nadal coś dla mnie znaczą.

remember_ dodano: 19 czerwca 2014

Nie mam już sił, aby mówić o uczuciach, aby przyznawać się do smutku, który kłębi się w moim sercu. Nie mam sił mówić, jak bardzo jest źle, kiedy nikt nie jest obecny. To takie uczucie samotności, pustki potrafi już przezwyciężyć wszystko we mnie. Nie wytrzymuję przez to, ale nie poddaję się na tyle, aby ulec presji i uciec do przeszłości, aby uciec do fizycznego bólu. Choć nie jeden raz chciałabym coś zrobić ze sobą, nie raz próbowałam skrzywdzić siebie na tyle, aby nie pamiętać o tym co miało miejsce. Ale tak się nie daje. Ta presja staje się czymś nieuniknionym , taką zbłąkaną nadzieją. Wciąż wierzę, że coś się zmieni, że ktoś zrozumie jakieś błędy i będzie chciał cokolwiek naprawić, że coś wyniknie z inicjatywy drugiej osoby, a nie tylko i wyłącznie mojej. Jednak kiedy przychodzą takie dni, jak ten dzisiejszy rozumiem, że nie ma na to szans, że jestem nikim w życiu ludzi, którzy pomimo błędów i odejścia nadal coś dla mnie znaczą.

Mam żal do siebie  do nich.. Szczególnie do ludzi  których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal  bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem  że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu  nie pamięta o tym  że jestem. Choć często chciałabym  aby Ci ludzie wrócili  to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę  ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił  nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie  więc świat wydaje się szary  ponury. A ich obecność sprawiała zawsze  że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele  ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek  łzy..Codzienna walka w nocy  aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia  których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać.

remember_ dodano: 19 czerwca 2014

Mam żal do siebie, do nich.. Szczególnie do ludzi, których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal, bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem, że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu, nie pamięta o tym, że jestem. Choć często chciałabym, aby Ci ludzie wrócili, to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę, ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił, nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie, więc świat wydaje się szary, ponury. A ich obecność sprawiała zawsze, że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele, ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek, łzy..Codzienna walka w nocy, aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia, których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć