|
I podziękuj mu, że jest jednym telefonem w nocy
tak jak dziękowałaś dla mnie setki razy kurwa w oczy !
|
|
|
patrzę nocą w gwiazdy, szukam wskazówek.
jak odnaleźć siebie mam, kiedy się gubię ?
|
|
|
choć wokół martwa cisza wiem, że jesteś gdziekolwiek.
|
|
|
kolejny papieros, czuję tą niemoc.
|
|
|
spróbuj drugiego człowieka docenić, pokochać daj
najprościej jak potrafisz, nie istotne czy trafisz na afisz / grubson !
|
|
|
i jesteś wolny, unieś ręce do nieba
stare rany pora zagoić, zrozumieć siebie na medal / grubson !
|
|
|
miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpię / grubson !
|
|
|
w końcu nóż wbije w klatki, bo lepiej by było gdybyśmy byli martwi.
|
|
|
nawet kiedy płaczę to te łzy zamarzają
bo w środku jestem zimny, jak upadły anioł / małolat.
|
|
|
strach ma wielkie oczy, spójrz mu prosto w oczy
a każdą barierę uda Ci się przeskoczyć / pokój z widokiem na wojnę.
|
|
|
to wyżera mózg tak jak wóda szklankami / brygada RR
|
|
|
Wiem jest tam nabój w środku,
piszę sms-a "Kocham Cię na zabój kotku",
proszę, przyjdź zobaczyć moje ciało w worku,
pożegnaj moje ciało w worku. / bonson
|
|
|
|