głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ciastkokarmelczekoladaax3

Przeszłość wraca  zawsze. Jest na tyle podła  że skręca kark kiedy zaczynamy leczyć rany.   Stostostopro

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Przeszłość wraca, zawsze. Jest na tyle podła, że skręca kark kiedy zaczynamy leczyć rany. / Stostostopro

Gdzie kurwa jesteście  skoro byłam Wam niczym siostra?   Stostostopro

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Gdzie kurwa jesteście, skoro byłam Wam niczym siostra? / Stostostopro

Często mówię mojej mamie  że chciałabym być dla moich dzieci tak dobrą matką jaką ona jest dla mnie. JEST NAJLEPSZA.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Często mówię mojej mamie, że chciałabym być dla moich dzieci tak dobrą matką jaką ona jest dla mnie. JEST NAJLEPSZA. / napisana

Uśmiech kutasa wkurwiał całe miasto.   Sokół

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Uśmiech kutasa wkurwiał całe miasto. / Sokół

Całował mnie  a ja nie czułam nic  jakby to wszystko działo się poza mną  jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk  a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie  Udałam  że wszystko jest dobrze  chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko  tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas  jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach  a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam  że to nie stres  że wszystko siedzi we mnie. Wiem  że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy  że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek  kończą się tym  że cierpię jeszcze bardziej. esperer

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Całował mnie, a ja nie czułam nic, jakby to wszystko działo się poza mną, jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk, a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie, Udałam, że wszystko jest dobrze, chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko, tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas, jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach, a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam, że to nie stres, że wszystko siedzi we mnie. Wiem, że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy, że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek, kończą się tym, że cierpię jeszcze bardziej./esperer
Autor cytatu: esperer

 Nie cofnę czasu  nie powstrzymam łez  które spadły i wyżłobiły ślad jak od dłuta  lecz dam Ci kilka słów pełnych prawdy  a jedyne łzy  których chcę  to te  gdy ich słuchasz...    najszczersze życzenia dla Ciebie Mamusiu wypłynęły już dawno z mego serca w cztery oczy. Chcę byś pamiętała  że bardzo Cie kocham i nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia. To Tobie zawdzięczam tak wiele.. Chcę byś pamiętała także  że to dla Ciebie chcę być lepszym Synem! Kocham Cie  Mamo!!!   dearmad

dearmad dodano: 26 maja 2013

"Nie cofnę czasu, nie powstrzymam łez, które spadły i wyżłobiły ślad jak od dłuta, lecz dam Ci kilka słów pełnych prawdy, a jedyne łzy, których chcę, to te, gdy ich słuchasz..." | najszczersze życzenia dla Ciebie Mamusiu wypłynęły już dawno z mego serca w cztery oczy. Chcę byś pamiętała, że bardzo Cie kocham i nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia. To Tobie zawdzięczam tak wiele.. Chcę byś pamiętała także, że to dla Ciebie chcę być lepszym Synem! Kocham Cie, Mamo!!! | dearmad

Czasem mam wrażenie  że Bóg wcale nie chciał abyśmy pozwolili swoim uczuciom zabrnąć aż tak daleko. To chyba miała być znajomość na chwilę  na 5 minut  ona nie miała prawa wyjść po za granice klubu w którym się poznaliśmy. A my tą wolę złamaliśmy  dając się ponieść emocją i ogromną ciekawością. Chcieliśmy spróbować jak smakuje zakazany owoc. I pomimo tego  że dla mnie skończyło się to źle  to nie żałuję ani jednej wspólnej chwili.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Czasem mam wrażenie, że Bóg wcale nie chciał abyśmy pozwolili swoim uczuciom zabrnąć aż tak daleko. To chyba miała być znajomość na chwilę, na 5 minut, ona nie miała prawa wyjść po za granice klubu w którym się poznaliśmy. A my tą wolę złamaliśmy, dając się ponieść emocją i ogromną ciekawością. Chcieliśmy spróbować jak smakuje zakazany owoc. I pomimo tego, że dla mnie skończyło się to źle, to nie żałuję ani jednej wspólnej chwili. / napisana

Mam taką śnieżnobiałą kopertę wypełnioną naszymi wspólnymi zdjęciami  która leży na dnie którejś z szuflad. Otworzyłam ją tylko dwa razy. Za pierwszym razem uśmiechałam się do tych zdjęć przywołując najmilsze wspomnienia. Za drugim nie potrafiłam powstrzymać cieknących łez  bo po prostu nie mogłam uwierzyć  że to szczęście od tak się ulotniło.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Mam taką śnieżnobiałą kopertę wypełnioną naszymi wspólnymi zdjęciami, która leży na dnie którejś z szuflad. Otworzyłam ją tylko dwa razy. Za pierwszym razem uśmiechałam się do tych zdjęć przywołując najmilsze wspomnienia. Za drugim nie potrafiłam powstrzymać cieknących łez, bo po prostu nie mogłam uwierzyć, że to szczęście od tak się ulotniło. / napisana

Prosiłam żebyśmy nie rozmawiali o uczuciach  błagałam by nie mówił dziś  że mnie kocha.   Stostostopro

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Prosiłam żebyśmy nie rozmawiali o uczuciach, błagałam by nie mówił dziś, że mnie kocha. / Stostostopro

ten i 4 niżej to moje wpisy ich części. podpisz + sprawdź priv teksty napisana dodał komentarz: ten i 4 niżej to moje wpisy/ich części. podpisz + sprawdź priv do wpisu 26 maja 2013
Muszę poukładać swoje myśli  a wspomnienia starannie posegregować i schować do kolorowych pudełek. Powinnam oddzielić te dobre od tych złych żeby nie mieszały się  bo to tylko sprawia ból. Muszę zacząć porządkować swoje życie  bo zbyt długo panuje w nim chaos. I wiem  że to moja wina  bo to ja sama sobie pozwoliłam na cały ten burdel  który panuje w mojej głowie  ale byłam zbyt słaba żeby tak od razu po rozstaniu stanąć na nogi i myśleć tylko o sobie.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Muszę poukładać swoje myśli, a wspomnienia starannie posegregować i schować do kolorowych pudełek. Powinnam oddzielić te dobre od tych złych żeby nie mieszały się, bo to tylko sprawia ból. Muszę zacząć porządkować swoje życie, bo zbyt długo panuje w nim chaos. I wiem, że to moja wina, bo to ja sama sobie pozwoliłam na cały ten burdel, który panuje w mojej głowie, ale byłam zbyt słaba żeby tak od razu po rozstaniu stanąć na nogi i myśleć tylko o sobie. / napisana

Nigdy się nie spodziewałem że jeszcze kiedyś zobaczę ją w progu mojego mieszkania.Otworzyłem drzwi a Ona wyciągnęła do mnie rękę w której trzymała pół litra.   Mogę wejść?   rzuciła jakże proste słowa. Wpuściłem ją bez zawahania  zapominając w jakim bagnie przez nią byłem. Usiedliśmy  a Ona zaczęła mi wszystko opowiadać  żalić się.. zwierzała się z tego jak teraz żyje.   Gdybym wiedziała  że On chce mnie tylko wykorzystać.. moją naiwność.   jej oczy zaczęły zachodzić łzami. Wiedziałem.. doskonale wiedziałem  że Ona zaczyna żałować swoich słów  czynów z dawnych czasów. Nie mogę powiedzieć  że jej wybaczyłem.. jednak mogę powiedzieć  że zrozumiałem chociaż w drobnej części jej podłe zachowanie. Moje usta już nigdy nie wypowiedzą słów   Ufam Ci  Mała.   w jej kierunku. Prosi o drugą szansę  zaufanie.. a mój rozum podpowiada mi by tego nie robić. Mieszkamy od siebie setki kilometrów.. jaką człowiek ma mieć pewność  że druga osoba naprawdę się zmieniła.. że zmieniła towarzystwo?  dearmad

dearmad dodano: 25 maja 2013

Nigdy się nie spodziewałem,że jeszcze kiedyś zobaczę ją w progu mojego mieszkania.Otworzyłem drzwi,a Ona wyciągnęła do mnie rękę,w której trzymała pół litra. - Mogę wejść? - rzuciła jakże proste słowa. Wpuściłem ją bez zawahania, zapominając w jakim bagnie przez nią byłem. Usiedliśmy, a Ona zaczęła mi wszystko opowiadać, żalić się.. zwierzała się z tego jak teraz żyje. - Gdybym wiedziała, że On chce mnie tylko wykorzystać.. moją naiwność. - jej oczy zaczęły zachodzić łzami. Wiedziałem.. doskonale wiedziałem, że Ona zaczyna żałować swoich słów, czynów z dawnych czasów. Nie mogę powiedzieć, że jej wybaczyłem.. jednak mogę powiedzieć, że zrozumiałem chociaż w drobnej części jej podłe zachowanie. Moje usta już nigdy nie wypowiedzą słów - Ufam Ci, Mała. - w jej kierunku. Prosi o drugą szansę, zaufanie.. a mój rozum podpowiada mi by tego nie robić. Mieszkamy od siebie setki kilometrów.. jaką człowiek ma mieć pewność, że druga osoba naprawdę się zmieniła.. że zmieniła towarzystwo?| dearmad

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć