 |
i kiedy przyjeżdżasz do mnie po tygodniu rozłąki, nie cieszę się. z trudem hamuję łzy - przecież wiem, że tylko kilka godzin dzieli mnie od odliczania kolejnych siedmiu, przepełnionych tęsknotą, dni.
|
|
 |
jesteś tym przy którym staję się piękniejsza .
|
|
 |
Wiesz lubie gdy sie starasz i gdy z zazdrości ci odpierdala !
|
|
 |
Wiesz kochanie, lubię słuchać jak z przejęciem opowiadasz o swojej pasji. trochę przypominasz wtedy mnie, mówiącą o Tobie.
|
|
 |
Budzisz się w środku nocy spoglądając na telefon. Nie sprawdzasz godziny. Patrzysz, czy przypadkiem nie napisał smsa.
|
|
 |
Moje serce jest coraz chudsze. Chyba ma anoreksje.
|
|
 |
tak wiele prób żeby zrozumieć co jest ważne. zostawmy wszystko, niech mówi serce.
|
|
 |
Jesteś przecież tylko miłością mojego życia...
|
|
 |
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je – słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść.Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne,że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia.
|
|
 |
Wierz w jutro, bo kolejne dni lepszy świat przynieść mogą. I nigdy nie żałuj wczoraj, bo juz poszło swoją drogą. Wierz w dzisiaj, bo żyjesz tu i teraz i to jest twój świat. I miej odwagę marzyć o wszystkim i nie chodzi o to 'dlaczego, ale 'jak'.
|
|
 |
żadna wielka miłość nie umiera do końca. możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. ♥
|
|
 |
przy nim ? dosłownie czułam się jak dziecko . bezbronna , delikatna , wrażliwa . dbał o mnie i troszczył się , jak tata w dzieciństwie . ubierał mi swoje ogromne bluzy , w których się topiłam gdy było zimno . jego zapach otulał każdą , nawet najmniejszą część mojego ciała . gdy szliśmy razem na festyn , kupował mi balona , żeby tylko zobaczyć szczery uśmiech na mojej twarzy . zawsze był zaopatrzony w jogurtowe chupa chupsy , a gdy było tak źle i trudno obejmował , całując w czoło . nie pozwalał mi przeklinać , palić ani rozmawiać z nieznajomymi kolesiami . gdy rozmawiał z koleżankami byłam zła i zazdrosna . gdy wskakiwałam w kałuże , obejmował mnie i błagalnym spojrzeniem , mówił ; kotek .- tak . gdy byłam z nim budziła się we mnie mała , rozpieszczona dziewczynka .
|
|
|
|