 |
Gdy przyglądałam się tym niepotrzebnym kłótniom
Zdałam sobie sprawę jak bez ciebie jest mi trudno
Chciałabym tyle ci powiedzieć, przeprosić. Lecz już za późno.
|
|
 |
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.
|
|
 |
Jeśli nie masz wyboru pozostaje Ci przetrwać,
jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij, nie płacz.
|
|
 |
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj,
daj skołatanym myślom odpocząć. Już pora.
|
|
 |
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać, i ile mamy czekać aby znowu się pojednać.
|
|
 |
Nie mogłam Cię zatrzymać przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca.
|
|
 |
Mam już dosyć budzenia się za wcześnie i zasypiania za późno. Długich przepłakanych nocy i ciagłych wspomnień o Tobie.
|
|
 |
To może być ostatnie nasze spotkanie, wiesz, nie liczę na wiele, tylko spójrz na mnie takim wzrokiem jak wtedy, kiedy pierwszy raz na mnie patrzałeś, i uśmiechnij się, niczego więcej nie oczkuję, chcę tylko miło Cię zapamiętać.
|
|
  |
Gdy patrzysz na moja twarz widzisz radość i wieczny uśmiech? zgadza się. jest to przykrywka wszystkich łez wylanych w samotne noce. c: ~schooki~
|
|
|
|