 |
moje serce płonie jak stara stodoła, a Ty dalej oblewasz ją benzyną, proszę, żebyś przestał, a Ty i tak nie zważając na moje prośby podnosisz kanister. a potem? a potem masz pretensje, że nie zadzwoniłam po straż pożarną?
|
|
 |
siedzę i przypominam sobie jak lubiłam się Ciebie domyślać.
|
|
 |
'krzyczę coś o niczym co naprawdę ma znaczenie, myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem.'
|
|
 |
i obiecuję, że ciepło Twojego serca zawsze będzie mi domem.
|
|
 |
a kiedy ten skurwysyn przyjdzie na mój pogrzeb to obiecuję zmartwychwstać i zajebać mu zniczem.
|
|
 |
będę zła i będę w tym dobra.
|
|
 |
traktuj każdego kogo spotkasz z godnością i szacunkiem, ale zawsze miej plan jak go zabić.
|
|
 |
"Moje uczucia dziś są gdzieś na dole."
|
|
 |
"Chcę Ci dać połowę szczęścia byś poznał czym jest uśmiech."
|
|
 |
"Podążam za Tobą kiedy nie wiesz dokąd idziesz, jutro jest niewiadomą, jutro jest coraz bliżej."
|
|
 |
"Ostatni rok był dość ciężki i się przyznam."
|
|
 |
"Podniosłem się, upadłem, chwile były tego warte,
bo za chuj nie muśniesz szczytu, jeśli nie bywałeś na dnie."
|
|
|
|