 |
zajebiste uczucie, kiedy chłopak woli wódkę od swojej dziewczyny!
|
|
 |
jesteś mistrzem we wkurwianiu, zająłeś pierwsze miejsce, idzie Ci to idealnie!
|
|
 |
- proszę cię, nie traktuj mnie tak.. - jak? - jakbym była kimś obcym..
|
|
 |
Nie mów że chciałabyś rzucić wspomnieniami o ścianę . Bo próbowałam a to Chujstwo odbiło się i wróciło ze zdwojoną siłą .
|
|
 |
Wspomnienia są jak Brudna plama na Białej bluzce , niby ją pierzesz , ale plama nigdy nie zejdzie do końca .
|
|
 |
Wszystko odkładasz na jutro Dietę , Naukę , ale gdyby On miał przyjść to Tu i Teraz.
|
|
 |
siedzieliśmy u mnie - krople deszczu uderzały o parapet charakterystycznym stukotem, dało się już słyszeć pierwsze grzmoty. objął mnie ramieniem. - czemu to służy? - syknęłam strząchając Jego rękę. - myślałem, że... - zaczął, ale w efekcie zmieszany przygryzł tylko wargę. - nie, nie boję się. nie widzę w burzy nic strasznego, w przeciwieństwie do Twoich byłych, niech zgadnę? - wybuchnęłam z cwaniackim uśmiechem, który mimowolnie zniknął na Jego krótkie 'zaczekaj', po czym nie wziąwszy nic ze sobą wybiegł przed dom. stanęłam w progu przyglądając się jak stoi po środku mojego trawnika, a w tle za Nim majaczą pioruny. - głupku, chodź tu. - pisnęłam chrapliwie przywołując Go do siebie gestem dłoni. - wciąż się nie boisz? - zapytał lustrując mnie spojrzeniem. - burzy się nie boję. o Ciebie cholernie. "
|
|
 |
Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i rozbeczała się jak dziecko.
|
|
|
|