 |
|
w chwili kiedy to zrozumiała, on nagle zniknął jej z oczu.
|
|
 |
|
czy wyobrażasz sobie, jak to bardzo musiało boleć?
|
|
 |
|
"Gdy następnym razem będziesz chciał powiedzieć mi coś takiego, lepiej dźgnij mnie nożem, będzie mniej bolało "
|
|
 |
|
"Cicho przyznaję, że najlepiej jest, gdy obok jesteś Ty.."
|
|
 |
|
"Ale jechałam dalej, patrząc, jak jej postać maleje coraz bardziej, i czując, jak wymyka mi się moje marzenie."
|
|
 |
|
"Bądź dziś nawet mym piekłem, ale nie unikaj mnie."
|
|
 |
|
Trudno tak razem być Nam ze sobą, bez siebie nie jest lżej"
|
|
 |
|
Nadal trzymam Cię w myślach.
|
|
 |
|
"I tak, każdemu krzyknę prosto w oczy, że miłość jest niczym."
|
|
 |
|
Chciałabym, żeby beze mnie Twoje serce pękło i chciałabym być ostatnią osobą o której myślisz zanim zaśniesz.
|
|
 |
|
Byli ze sobą ponad rok , zawsze rano gdy się obudziła w skrzynce odbiorczej miała już kilka eesów od niego , tym razem nie napisał . " pewnie nie ma nic na koncie " - pomyślała . Następnego dnia rano , gdy nadal nic nie pisał , pomyślała " a matka nie chce mu dać , nigdy mnie nie lubiła " - chciała wierzyć w te swoje myśli , ale rozum mówił jej zupełnie co innego . Pomyślała , że da mu czas do soboty , jeśli nie napisze w sobote o północy pójdzie i skoczy z mostu . Nie napisał . Stała na ogromnym moście i patrzyła w dół . " kocham Cie " - krzyknęła i skoczyła z telefonem w ręku . W momencie gdy leciała poczuła wibracje w prawej ręce . " skarbie przepraszam , że nie pisałem ale matka .. sama wiesz . Kocham Cie " - napisał . Chciała się jakoś ratować , ale nie dała rady , było o pare sekund za późno .
|
|
 |
|
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego.
|
|
|
|