 |
tam gdzie kończy się logika, zaczynają się mężczyźni.
|
|
 |
kiedy odszedłeś, poczułam się jak ryba bez wody. nie mogłam oddychać, normalnie funkcjonować. jedyne co wychodziło mi idealnie to tęsknota i płacz. /jachcemambexd
|
|
 |
chciałabym, byś był obok, nawet jeżeli nie jest mi przeznaczone Cię mieć./N
|
|
 |
para ślicznych oczów w zasięgu ręki, które nigdy nie będą moje. /jachcemambexd
|
|
 |
chodź byś starał się jak możesz nigdy nie będzie tak, jak chcesz. rozczarowania są tutaj na porządku dziennym. /jachcemambexd
|
|
 |
robisz ile możesz dla drugiego człowieka, żeby tylko znalazła szczęście i powiedziała mu co czuje, prosisz ją i przekonujesz że to jedyna szansa. a kiedy jest po wszystkim, podziękuje Ci i nie odezwie się ani słowem, bo przecież ma 'szczęście'. /jachcemambexd
|
|
 |
Tak było łatwiej przeboleć nałogi i inne przykrości. Nie chciała być świadkiem swojej destrukcji, wolała siedzieć w milczeniu. Z zasłoniętymi oczami.
|
|
 |
dlaczego, to złe pytanie. lepiej zapytaj: dlaczego nie ?
|
|
 |
i nagle wszystko prysło jak bańka mydlana. jego 'kocham' stało się słowem rzucanym na wiatr - codziennie innej. a jego 'na zawsze' trwało miesiąc. /jachcemambexd
|
|
 |
przytulił mnie mocno do siebie, kryjąc twarz w moich włosach. - Jesteś taka wspaniała. - mruknął, a ja z trudem złapałam kolejny oddech. milczałam. - I taka kochana. - szeptał wciąż, wprost do mojego ucha. do oczu nabiegły mi łzy. - Jesteś wszystkim co najlepsze. - dodał jeszcze, a ja już nie wytrzymałam. odsunęłam się od niego sztywno, na odległość kilkunastu centymetrów. - Nie. - Co, nie ? - Nie jestem taka, nie mów tak proszę. - Co się stało ? Kocham cię, wiesz że... - Przestań ! - krzyknęłam a on oszołomiony wpatrywał się we mnie. czułam jego przyspieszony oddech na swojej twarzy. - Nie jestem wspaniała, nie jestem kochana, ani najlepsza ! Jestem zwykłą szmatą, która rani ! - wykrzyczałam mu w twarz. zobaczyłam w jego oczach coś więcej niż zaskoczenie. może strach. - Co ty mówisz ?! Dlaczego ... - nie dokończył, przerwałam mu. - Bo mimo to, że wiem jak mnie kochasz, właśnie zostawiam cię dla twojego najlepszego kumpla i wiem że będę się za to nienawidzić ! /nieswiadomosc
|
|
 |
to tak jakbyś myślała o nim 24 godziny na dobę, ale przed samą sobą kłamała że wcale ci na nim nie zależy. bo wiesz, że to złe. / nieswiadomosc
|
|
|
|