głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chybawdupie

cz3. krzyczała tak głośno  jak pozwalało jej gardło. nie krzyczała w prośbie o pomoc  jedynie z bólu. wiedziała  że nikt nie przyjdzie  sąsiedzi przyzwyczajeni do prawie codziennych awantur  nawet nie zwróciliby uwagi. po chwili rzucił ją pod ścianę.   Jeszcze raz się zamkniesz na klucz  to tak ci wypierdolę  że do ślubu pójdziesz w nieprzezroczystym welonie !   mówiąc to  prawie spełnił tę wizję. poczuła ogromny ból i pieczenie. świat na moment przeistoczył się w czarną plamę. zapłakała głośniej. powtórzył to  tym razem z drugiej strony. opadła bez przytomności na podłogę. jej głowa z głuchym dźwiękiem uderzyła o twarde płytki. nie przestawał. uderzał dalej  wyładowując na nią całą złość. po kilku minutach opadł na kolana zmęczony. alkohol dał się we znaki. oparł się o ścianę i z triumfem spoglądając na dziewczynę  zasnął. niemożliwy ból w szczęce  głowie  żebrach  brzuchu i każdym innym centymetrze ciała ledwo pozwolił jej otworzyć oczy. przezwyciężyła to. tym razem przesadził.

nieswiadomosc dodano: 28 grudnia 2011

cz3. krzyczała tak głośno, jak pozwalało jej gardło. nie krzyczała w prośbie o pomoc, jedynie z bólu. wiedziała, że nikt nie przyjdzie, sąsiedzi przyzwyczajeni do prawie codziennych awantur, nawet nie zwróciliby uwagi. po chwili rzucił ją pod ścianę. - Jeszcze raz się zamkniesz na klucz, to tak ci wypierdolę, że do ślubu pójdziesz w nieprzezroczystym welonie ! - mówiąc to, prawie spełnił tę wizję. poczuła ogromny ból i pieczenie. świat na moment przeistoczył się w czarną plamę. zapłakała głośniej. powtórzył to, tym razem z drugiej strony. opadła bez przytomności na podłogę. jej głowa z głuchym dźwiękiem uderzyła o twarde płytki. nie przestawał. uderzał dalej, wyładowując na nią całą złość. po kilku minutach opadł na kolana zmęczony. alkohol dał się we znaki. oparł się o ścianę i z triumfem spoglądając na dziewczynę, zasnął. niemożliwy ból w szczęce, głowie, żebrach, brzuchu i każdym innym centymetrze ciała ledwo pozwolił jej otworzyć oczy. przezwyciężyła to. tym razem przesadził.

cz2. nie odpowiadała. po jej policzkach spłynęły gorące łzy.   Jesteś tam ?!   krzyczał  waląc w drzwi pięściami.   Otwórz  dziwko !   nie ustępował. drzwi trzeszczały od jego ciosów. jeżeli dostanie się do tego pokoju  jeżeli zdoła otworzyć... będzie po niej. znów pobije ją do nieprzytomności  rzucając jak szmacianą lalką. zaniosła się głośnym szlochem. łomot serca prawie zagłuszał walenie w drzwi.   Kurwa otwieraj ! Jeżeli zaraz nie otworzysz.. Wy...Wywalę drzwi i wtedy pożałujesz  suko !   darł się. w końcu cienki materiał z którego były zrobione  zaczął się poddawać. płakała coraz głośniej  twarz kryjąc za gęstą zasłoną włosów. w końcu drzwi w częściach zwaliły się na podłogę.   Wiedziałem  że tu siedzisz  dziwko. Własnemu chłopakowi drzwi nie otworzyć ?! A już chciałem ci się o...oświadczać ty mała kurwo !   krzyczał tuż nad jej głową.   Nie rycz idiotko  wiesz jak mnie to wkurwia !   wrzasnął i chwycił jej włosy w garść. ciągnąc ją za nie przez pokój  wywlókł ją na korytarz.

nieswiadomosc dodano: 28 grudnia 2011

cz2. nie odpowiadała. po jej policzkach spłynęły gorące łzy. - Jesteś tam ?! - krzyczał, waląc w drzwi pięściami. - Otwórz, dziwko ! - nie ustępował. drzwi trzeszczały od jego ciosów. jeżeli dostanie się do tego pokoju, jeżeli zdoła otworzyć... będzie po niej. znów pobije ją do nieprzytomności, rzucając jak szmacianą lalką. zaniosła się głośnym szlochem. łomot serca prawie zagłuszał walenie w drzwi. - Kurwa otwieraj ! Jeżeli zaraz nie otworzysz.. Wy...Wywalę drzwi i wtedy pożałujesz, suko ! - darł się. w końcu cienki materiał z którego były zrobione, zaczął się poddawać. płakała coraz głośniej, twarz kryjąc za gęstą zasłoną włosów. w końcu drzwi w częściach zwaliły się na podłogę. - Wiedziałem, że tu siedzisz, dziwko. Własnemu chłopakowi drzwi nie otworzyć ?! A już chciałem ci się o...oświadczać ty mała kurwo ! - krzyczał tuż nad jej głową. - Nie rycz idiotko, wiesz jak mnie to wkurwia ! - wrzasnął i chwycił jej włosy w garść. ciągnąc ją za nie przez pokój, wywlókł ją na korytarz.

cz 1.siedziała skulona w fotelu  dopijając zimną kawę  gdy drzwi otworzyły się z hukiem. z tym charakterystycznym hukiem  który zapowiadał najgorsze. odłożyła pożółkłą filiżankę na brudny stolik. nasłuchiwała chwilę  by się upewnić czy jest aż tak bardzo źle. było. odbijając się od ścian  zmierzał do kuchni. po drodze potrącał wszystko co stanęło mu na przeszkodzie. nagle grzmot... i tysiące kawałków szkła zasypało pokój. słyszała to. rozbił już trzecie w tym roku lustro. zniekształconym przez alkohol głosem  wołał ją po imieniu  mieszając w to przekleństwa. nie czekała. wykorzystała czas  gdy w kuchni rozbijał wszystkie talerze  które miał w zasięgu ręki i pobiegła do sypialni. drżącymi rękami zamknęła drzwi od wewnątrz. na klucz. usiadła przy łóżku. czekała. jego kroki były coraz bliżej. był strasznie wkurzony. dygocząc mocniej objęła chudymi ramionami kolana. słyszała jak podchodzi do drzwi.   Ko...chanie ? Jesteś tam ?

nieswiadomosc dodano: 28 grudnia 2011

cz 1.siedziała skulona w fotelu, dopijając zimną kawę, gdy drzwi otworzyły się z hukiem. z tym charakterystycznym hukiem, który zapowiadał najgorsze. odłożyła pożółkłą filiżankę na brudny stolik. nasłuchiwała chwilę, by się upewnić czy jest aż tak bardzo źle. było. odbijając się od ścian, zmierzał do kuchni. po drodze potrącał wszystko co stanęło mu na przeszkodzie. nagle grzmot... i tysiące kawałków szkła zasypało pokój. słyszała to. rozbił już trzecie w tym roku lustro. zniekształconym przez alkohol głosem, wołał ją po imieniu, mieszając w to przekleństwa. nie czekała. wykorzystała czas, gdy w kuchni rozbijał wszystkie talerze, które miał w zasięgu ręki i pobiegła do sypialni. drżącymi rękami zamknęła drzwi od wewnątrz. na klucz. usiadła przy łóżku. czekała. jego kroki były coraz bliżej. był strasznie wkurzony. dygocząc mocniej objęła chudymi ramionami kolana. słyszała jak podchodzi do drzwi. - Ko...chanie ? Jesteś tam ?

 kocham cię  wypowiadane pięć razy w ciągu dziesięciu minut. coś chyba nie tak. wyjątkowe słowa  te na które serce bije szybciej  a brzuch rozrywają motyle   tracą na znaczeniu. zmieniają się z tych  które pragniesz usłyszeć  na te  których już masz dość. stają się tak powszednie jak  cześć  co tam  lub  daj odpisać . w końcu nie zwracają już żadnej uwagi  palce automatycznie wystukują  ja ciebie też   czasem dodając dwukropek i gwiazdkę. zrobiło się nudno. monotonnie i przewidywalnie. nie tego chciałaś  prawda ? przecież kochasz i jesteś kochana  jednak to nie to co kiedyś. to nie to samo szaleństwo i drżenie serc przy wspólnej piosence. nie ten sam ogień i oddech przyprawiający o ciarki. miłość się przeterminowała. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 28 grudnia 2011

"kocham cię" wypowiadane pięć razy w ciągu dziesięciu minut. coś chyba nie tak. wyjątkowe słowa, te na które serce bije szybciej, a brzuch rozrywają motyle - tracą na znaczeniu. zmieniają się z tych, które pragniesz usłyszeć, na te, których już masz dość. stają się tak powszednie jak "cześć, co tam" lub "daj odpisać". w końcu nie zwracają już żadnej uwagi, palce automatycznie wystukują "ja ciebie też", czasem dodając dwukropek i gwiazdkę. zrobiło się nudno. monotonnie i przewidywalnie. nie tego chciałaś, prawda ? przecież kochasz i jesteś kochana, jednak to nie to co kiedyś. to nie to samo szaleństwo i drżenie serc przy wspólnej piosence. nie ten sam ogień i oddech przyprawiający o ciarki. miłość się przeterminowała./nieswiadomosc

lubię usiąść i powspominać chwile z Tobą. leżenie w śniegu  turlanie się latem po plaży. nigdy nie będę tego żałować!  jachcemambexd

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

lubię usiąść i powspominać chwile z Tobą. leżenie w śniegu, turlanie się latem po plaży. nigdy nie będę tego żałować! /jachcemambexd

http:  www.youtube.com watch?v=a1wZuDFgPr0 feature=related Meeedu ♥

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

niebo widzę tylko w Nim.

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

niebo widzę tylko w Nim.

Wiesz co boli najbardziej? To  że ludzie to egoiści. Pieprzeni materialiści. Liczą się tylko pieniądze i wygląd. A może warto się na chwilę zatrzymać? Pomyśleć kto przez nas cierpi? Może uda się jeszcze to naprawić? Bo warto.

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

Wiesz co boli najbardziej? To, że ludzie to egoiści. Pieprzeni materialiści. Liczą się tylko pieniądze i wygląd. A może warto się na chwilę zatrzymać? Pomyśleć kto przez nas cierpi? Może uda się jeszcze to naprawić? Bo warto.

byłoby fajnie  gdybyś spostrzegł ile dla mnie znaczysz.  jachcemambexd

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

byłoby fajnie, gdybyś spostrzegł ile dla mnie znaczysz. /jachcemambexd

mając nadzieję  masz pewną podstawę i siłę  która motywuje do działania. uczucie  że możesz wszystko  mimo konsekwencji.  jachcemambexd

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

mając nadzieję, masz pewną podstawę i siłę, która motywuje do działania. uczucie, że możesz wszystko, mimo konsekwencji. /jachcemambexd

spełniły się Twoje marzenia  ale narzekasz  że jesteś sama.  jachcemambexd

jachcemambexd dodano: 28 grudnia 2011

spełniły się Twoje marzenia, ale narzekasz, że jesteś sama. /jachcemambexd

tak Twój   co  ale nie głupek! czy Wy się na mnie uwzięliście? huehue teksty jachcemambexd dodał komentarz: tak Twój;* co, ale nie głupek! czy Wy się na mnie uwzięliście? huehue do wpisu 28 grudnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć