 |
Gdy mówiłeś, że już zawsze przy mnie będziesz zapomniałeś dodać, że jedynie w myślach i sercu./nonimka
|
|
 |
Dla faceta chcę być jak dobry kumpel. Chcę siedzieć z nim wieczorami przed telewizorem i pijąc piwo oglądać mecz. Chcę z nim grać w fifę i te wszystkie gry na x-boxie. Chcę z nim przeklinać, palić papierosy i robić najbardziej głupie rzeczy na świecie. Chcę się z nim wyzywać i kłócić, a po chwili godzić bez słowa i nie pamiętać o tym. Chcę nawet tego, żeby nieustannie się ze mnie śmiał i żebym mogła mu tak samo cisnąć. Chcę człowieka, z którym będę mogła wszystko. Nie chcę się na niego obrażać, stroić bezpodstawnych fochów. Nie potrzebuję romantycznych kolacji przy świecach. Wolę pójść z nim na mecz albo na piwo. A romantyczne wieczory mogę spędzać z nim siedząc kilka godzin na masce samochodu, wpatrując się w gwiazdy i popijając wino z butelki. Potrzebuję kogoś kto będzie tak samo popierdolony jak ja. /crushcrush
|
|
 |
Pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku 'forever'. Później okazało się, że napis był tak trwały, jak twoje uczucie.
|
|
 |
Nigdy nie żałuj znajomości z kimś przez kogo byłeś chociaż przez chwilę szczęśliwy.
|
|
 |
dziś na smutek nie pomoże mi najlepsza czekolada, dziś potrzebuje Ciebie.
|
|
 |
kocham cię za te wszystkie przypały, za te kilometry, które przeszłyśmy, za ocean łez, za godziny śmiechu, za tony chipsów, za Twoją przyjaźń.
|
|
 |
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.
|
|
 |
To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.
|
|
 |
Przyjazń. Gdy codziennie kradniesz mi czekoladki z torby. A ja jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu.
|
|
 |
Szaleni są ci, którzy wymyślili miłość.
|
|
 |
wkurwiam się. notorycznie chodzę wkurwiona, i pozdrawiam każdego kolesia środkowym palcem. nie zmuszam się do uśmiechu i nie maluję warg krwisto czerwoną szminką byleby tylko jakiś przydupas zwrócił na mnie uwagę. jestem zła na cały świat. najbardziej na pewnego mężczyznę, który Wspominałam już, że jestem wkurwiona?
|
|
|
|