Sama szukam swoich ścieżek, lubię wracać do wspomnień, śmiać się z niczego i rozmawiać-
najczęściej bez sensu, zazwyczaj jestem uparta...
nie wybiegam za bardzo w marzenia...
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość. szczególnie w kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje', 'sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jego numer na wyświetlaczu.