 |
|
Pierdolą nas konkretnie ..
|
|
 |
|
Czyżbym trafił w twój czuły punkt ? - Nie wyobrażaj sobie że masz na mnie jakikolwiek wpływ. - A na co mam wpływ ? - Najwyżej na mój odruch wymiotny.
|
|
 |
|
Przyszło nam żyć w czasach, gdy za szczerość trzeba dziękować.
|
|
 |
|
Dopuścisz kogoś do swoich sekretów, a niechybnie doczekasz się od niego emocjonalnego kopniaka.
|
|
 |
|
Może szczęście to kwestia bilansu plusów- światła zmieniającego się na zielone, gdy podchodzimy do przejścia- i minusów- gryzącej metki przy kołnierzu- spotykających nas każdego dnia. I może na każdego przypada taka sama jego dawka.
|
|
 |
|
"- Do licha - rzekł Puchatek - czy tam naprawdę nie ma nikogo ? - Nikogo. Kubuś Puchatek wysunął łebek z nory, zastanowił się przez chwilkę i pomyślał: "Tam musi ktoś być, jeśli powiedział, ze nie ma nikogo"
|
|
 |
|
Kochamy nie z powodu zalet i nienawidzimy nie z powodu wad. Ot po prostu, instynktownie - tak jak psy nie znoszą kotów bez żadnego powodu.
|
|
 |
|
– Nie polecę na tym, mam lęk gruntu! – Chciałeś powiedzieć - lęk wysokości, poza tym nie bądź głuptasem! – Wiem co chciałem powiedzieć, to grunt zabija!
|
|
 |
|
- Tego umowa nie obejmowała... - Może małym druczkiem?
|
|
 |
|
Najbardziej żałuję tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam popełnić.
|
|
 |
|
-Co robisz w sobotę rano? - Popełniam samobójstwo! - No to może piątek wieczór?
|
|
 |
|
Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości.
|
|
|
|