głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chujdupacycki

przEszłość   przYszłość   jedna litera a tak wiele zmienia   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 9 stycznia 2012

przEszłość / przYszłość - jedna litera a tak wiele zmienia / nacpanaaa

  nie dziękuję   nie piję. powiedziałem jak stoik  kiedy ktoś już lał tequile w szklankę większą niż słoik.  ..  nie  dziękuję  nie piję  o nie  nie  już mam chore jazdy  gdy straciłem powonienie ktoś skołował absynt  ..  to nie wstyd przesadzić chociaż nie miałem powodu  wisząc przez okno ściemniałem  że pilnuję samochodu

koosmaty dodano: 9 stycznia 2012

" nie dziękuję - nie piję. powiedziałem jak stoik, kiedy ktoś już lał tequile w szklankę większą niż słoik. (..) nie, dziękuję, nie piję, o nie, nie, już mam chore jazdy, gdy straciłem powonienie ktoś skołował absynt (..) to nie wstyd przesadzić chociaż nie miałem powodu, wisząc przez okno ściemniałem, że pilnuję samochodu"

często biorę do ręki garść tabletek  w drugiej trzymam wódkę. przyglądam się tym małym kapsułkom  i zastanawiam co byłby w stanie zrobić  gdybym wszystkie je połknęła. zastanawia mnie  czy w końcu dałyby mi ulgę   tę ulgę o której marzę od dawna  czy może zamknęłby mi oczy na zawsze  nie pozwalając już na jakiekolwiek cierpienie. i nagle przechodzi przeze mnie myśl : ' nigdy. nie masz prawa'  bo przecież muszę żyć   musze żyć dla Nich  bo tylko ja trzymam ich przy życiu  i na dobrą sprawę tylko dla Nich tu jestem.   veriolla

koosmaty dodano: 9 stycznia 2012

często biorę do ręki garść tabletek, w drugiej trzymam wódkę. przyglądam się tym małym kapsułkom, i zastanawiam co byłby w stanie zrobić, gdybym wszystkie je połknęła. zastanawia mnie, czy w końcu dałyby mi ulgę - tę ulgę o której marzę od dawna, czy może zamknęłby mi oczy na zawsze, nie pozwalając już na jakiekolwiek cierpienie. i nagle przechodzi przeze mnie myśl : ' nigdy. nie masz prawa', bo przecież muszę żyć - musze żyć dla Nich, bo tylko ja trzymam ich przy życiu, i na dobrą sprawę tylko dla Nich tu jestem. / veriolla

mogłabym być Jego Aniołem Stróżem. mogłabym osłaniać Go własnym ciałem. mogłabym być przy Nim o każdej porze dnia i nocy. mogłabym za Niego zabić   gdyby tylko Bóg dał mu szanse przeżyć ..   veriolla

koosmaty dodano: 9 stycznia 2012

mogłabym być Jego Aniołem Stróżem. mogłabym osłaniać Go własnym ciałem. mogłabym być przy Nim o każdej porze dnia i nocy. mogłabym za Niego zabić - gdyby tylko Bóg dał mu szanse przeżyć .. / veriolla

gadaliśmy na skype.nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'.nie chciał odpowiedzieć ale w końcu Go ubłagałam.powiedział że mi to napisze.liczyłam na to  że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa' bo często właśnie tak to określał.poczekałam chwilę gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek gdy wiesz że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała jak powietrzem którem pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami i świadomość że jest tak delikatne że trzeba je chronić zawsze.to płacz ale też łzy szczęścia.to coś co pozwala Nam żyć.a tak poza tym miłość to kupa'.czytałam to nie wierząc że stać Go na takie słowa.od tamej pory wydrukowane wiszą nad moim łóżkiem jako jedne z lepszych słów jakie w życiu czytałam. veriolla

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

gadaliśmy na skype.nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'.nie chciał odpowiedzieć,ale w końcu Go ubłagałam.powiedział,że mi to napisze.liczyłam na to, że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa'-bo często właśnie tak to określał.poczekałam chwilę,gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha,i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek,gdy wiesz,że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy,i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała,jak powietrzem,którem pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami,i świadomość,że jest tak delikatne,że trzeba je chronić zawsze.to płacz,ale też łzy szczęścia.to coś co pozwala Nam żyć.a tak poza tym miłość to kupa'.czytałam to,nie wierząc,że stać Go na takie słowa.od tamej pory wydrukowane,wiszą nad moim łóżkiem,jako jedne z lepszych słów,jakie w życiu czytałam./veriolla

siedziałam z rodzicami przed telewizorem.nagle zadzwonił telefon.wyszłam z pokoju żeby odebrać.nie minęła minuta gdy wpadłam do pokoju ze łzami w oczach. 'przedawkował'   wydarłam się biorąc z szafy kurtkę i lecąc w kierunku drzwi.rodzice pobiegli za mną na chwilę zatrzymując mnie w korytarzu. spojrzałam na Nich.widziałam w oczach ojca że zawiódł się na mnie bo znowu do tego wróciłam  i znowu jestem obok Niego.odpalił fajkę i dodał: 'trzymaj się  leć'.wybiegłam z domu zatrzaskując za sobą drzwi.a co było najpiękniejsze?gdy wróciłam nie usłyszałam kazania na temat tego że to nie są odpowiedni przyjaciele dla mnie.wręcz przeciwnie tato czekał na mnie  choć było już dośc późno.gdy weszłam do salonu przytulił mnie i zapytał:'wyjdzie z tego?'.uśmiechnęłam się i mocno tuląc się do Niego dodałam:'tak jakoś się wyliże'. tato spojrzał na mnie i całując w czoło dodał:'tak bardzo jesteś oddana przyjaciołom i to się ceni dziecko'.   veriolla

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

siedziałam z rodzicami przed telewizorem.nagle zadzwonił telefon.wyszłam z pokoju żeby odebrać.nie minęła minuta,gdy wpadłam do pokoju ze łzami w oczach. 'przedawkował' - wydarłam się,biorąc z szafy kurtkę i lecąc w kierunku drzwi.rodzice pobiegli za mną,na chwilę zatrzymując mnie w korytarzu. spojrzałam na Nich.widziałam w oczach ojca,że zawiódł się na mnie-bo znowu do tego wróciłam, i znowu jestem obok Niego.odpalił fajkę i dodał: 'trzymaj się, leć'.wybiegłam z domu,zatrzaskując za sobą drzwi.a co było najpiękniejsze?gdy wróciłam,nie usłyszałam kazania na temat tego,że to nie są odpowiedni przyjaciele dla mnie.wręcz przeciwnie-tato czekał na mnie, choć było już dośc późno.gdy weszłam do salonu przytulił mnie i zapytał:'wyjdzie z tego?'.uśmiechnęłam się,i mocno tuląc się do Niego dodałam:'tak,jakoś się wyliże'. tato spojrzał na mnie,i całując w czoło dodał:'tak bardzo jesteś oddana przyjaciołom,i to się ceni,dziecko'. / veriolla

mimo milczenia. mimo wszystkich krzywych akcji. mimo zawodzenia się na sobie. mimo ciężkich chwil. mimo krzyku. mimo łez   pamiętaj  zawsze możesz na mnie liczyć.   veriolla

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

mimo milczenia. mimo wszystkich krzywych akcji. mimo zawodzenia się na sobie. mimo ciężkich chwil. mimo krzyku. mimo łez - pamiętaj, zawsze możesz na mnie liczyć. / veriolla

Ciepłe ciała  gorące oddechy  czułe słowa i spojrzenia  podniecenie  które próbujemy pohamować  wbijając paznokcie w swoje ciała. Każdy Twój ruch  każdy gest  każde drobne drgnięcie powoduje  że pragnę Cię bardziej. Każda rozmowa  nawet kłótnia zbliża nas do siebie. To takie duże  tak ogromne  że nie mogę pomieścić tego w mojej małej główce. Tak cholernie Cię kocham  wiesz?  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 8 stycznia 2012

Ciepłe ciała, gorące oddechy, czułe słowa i spojrzenia, podniecenie, które próbujemy pohamować, wbijając paznokcie w swoje ciała. Każdy Twój ruch, każdy gest, każde drobne drgnięcie powoduje, że pragnę Cię bardziej. Każda rozmowa, nawet kłótnia zbliża nas do siebie. To takie duże, tak ogromne, że nie mogę pomieścić tego w mojej małej główce. Tak cholernie Cię kocham, wiesz? /pierdolisz.

pakowałam walizki.nad głową stała mi matka która błagała bym przemyślała swoją decyzję i ojciec  który darł japę twierdząc że powstrzyma mnie siłą.obok siedziała siostra ściskając poduszkę i patrząc się na mnie smutnymi oczami.gdy rodzice wyszli podeszłam do Niej i siadając na łóżku obok zapytałam:'co jest Młoda?'. spojrzała na mnie:' tyle razy się kłóciłyśmy.tyle razy dostawałyśmy od siebie po pysku.tyle razy byłyśmy dla siebie wredne ale kurwa kocham Cię najmocniej na świecie. nikogo bardziej nie kocham.tylko Ty byłaś gotowa wpierdolić komuś za mnie zawsze.bez względu na wszystko.nie znoszę Cię  ale kurwa kocham i będę tęsknić' wyrzuciła z siebie zalewając się łzami. przytuliłam ją mocno po czym cicho dodałam:'Młoda  ja Ciebie mocniej.jestes jedyną osobą z rodziny  za którą bez zastanowienia oddałabym życie'. spojrzała na mnie i tuląc się dodała:'zabierz mnie stąd kiedyś proszę' ..    kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

pakowałam walizki.nad głową stała mi matka,która błagała bym przemyślała swoją decyzję,i ojciec, który darł japę twierdząc,że powstrzyma mnie siłą.obok siedziała siostra,ściskając poduszkę i patrząc się na mnie smutnymi oczami.gdy rodzice wyszli,podeszłam do Niej i siadając na łóżku,obok zapytałam:'co jest,Młoda?'. spojrzała na mnie:' tyle razy się kłóciłyśmy.tyle razy dostawałyśmy od siebie po pysku.tyle razy byłyśmy dla siebie wredne,ale kurwa kocham Cię najmocniej na świecie. nikogo bardziej nie kocham.tylko Ty byłaś gotowa wpierdolić komuś za mnie,zawsze.bez względu na wszystko.nie znoszę Cię, ale kurwa kocham i będę tęsknić'-wyrzuciła z siebie,zalewając się łzami. przytuliłam ją mocno,po czym cicho dodałam:'Młoda, ja Ciebie mocniej.jestes jedyną osobą z rodziny, za którą bez zastanowienia oddałabym życie'. spojrzała na mnie,i tuląc się dodała:'zabierz mnie stąd kiedyś,proszę' .. || kissmyshoes

siedzieliśmy na plaży.zamarzałam.podszedł do mnie Damian.siedzieliśmy wpatrując się w znajomych którzy tańczyli w samej bieliźnie.'debile'  powiedziałam śmiejąc się.'tak jak i my'  dopowiedział Damian całując mnie w czoło. 'pamiętasz jak byliśmy mali i bawiliśmy się w przedszkolu w dom?' zapytał.popatrzyłam na Niego i śmiejąc się odpowiedziałam:'ale Ci się zebrało na wspomnienia pamiętam oczywiście'.'widzisz.jest podobnie jak kiedyś jesteśmy razem szczęśliwi.tylko z tym domem gorzej' ciągnął dalej.'a no racja' przytaknęłam.wtedy też Damian zaczął machać kluczami przed moim nosem.popatrzyłam na Niego z niedowierzeniem:'żartujesz?'.uśmiechnął się po czym dodał:'wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.nowy rok zaczniemy już w nowym mieszkaniu'.patrzyłam na Niego nie wierząc po czym rzuciłam mu się na szyję szepcząc:'kocham Cię'.wstał  śmiejąc się złapał moją rękę i podnosząc mnie zaciągnął w stronę lodowatego morza krzycząc:'kocham Ją kurwa mać!'.  kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

siedzieliśmy na plaży.zamarzałam.podszedł do mnie Damian.siedzieliśmy,wpatrując się w znajomych,którzy tańczyli w samej bieliźnie.'debile' -powiedziałam,śmiejąc się.'tak jak i my'- dopowiedział Damian,całując mnie w czoło. 'pamiętasz,jak byliśmy mali i bawiliśmy się w przedszkolu w dom?'-zapytał.popatrzyłam na Niego i śmiejąc się odpowiedziałam:'ale Ci się zebrało na wspomnienia,pamiętam oczywiście'.'widzisz.jest podobnie jak kiedyś-jesteśmy razem,szczęśliwi.tylko z tym domem gorzej'-ciągnął dalej.'a no,racja'-przytaknęłam.wtedy też Damian zaczął machać kluczami przed moim nosem.popatrzyłam na Niego z niedowierzeniem:'żartujesz?'.uśmiechnął się,po czym dodał:'wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.nowy rok zaczniemy już w nowym mieszkaniu'.patrzyłam na Niego nie wierząc,po czym rzuciłam mu się na szyję szepcząc:'kocham Cię'.wstał, śmiejąc się złapał moją rękę,i podnosząc mnie zaciągnął w stronę lodowatego morza,krzycząc:'kocham Ją,kurwa mać!'.||kissmyshoes

przecudownie ropoczęty nowy rok! przeprowadzka. zmiana szkoły. zostawienie w końcu rodziców za sobą. i w końcu pod jednym dachem z Nim!    kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

przecudownie ropoczęty nowy rok! przeprowadzka. zmiana szkoły. zostawienie w końcu rodziców za sobą. i w końcu pod jednym dachem z Nim! || kissmyshoes

Jeżeli prawda Cię boli  to charakter mojej osoby Cię zabije.  Stostostopro

koosmaty dodano: 8 stycznia 2012

Jeżeli prawda Cię boli, to charakter mojej osoby Cię zabije. [Stostostopro]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć