|
Miej wyjebane - przecież i tak umrzesz. Nie przejmuj się porażkami - życie jest na to za krótkie
|
|
|
ewentualnie mogę dać Ci spokój nawet na tydzień jeśli obiecasz, że wrócisz już na zawsze
|
|
|
idę na pocztę. wyślę Ci swoją tęsknotę. priorytetem.
|
|
|
włączyłeś opcje : ' odczekanie ' czy jak ? bo nie łapię sensu Twojego nie odzywania się
|
|
|
I jak mam opisać to co teraz czuje? Nie potrafię. Nie jestem w stanie sensownie dobrać słów. Ból i żal wpierdalający moje serce są nie do opisania. Łzy cisną się do oczu, ręce drżą a wargi krwawią od wcześniejszego zagryzania. Zadowolony jesteś z siebie,skarbie ?
|
|
|
dlaczego zamiast opcji w telefonie ' odpisz ' nie ma ' wypierdol ' ?
|
|
|
nie lubię się z Tobą nie dogadywać - nawet nie wiesz jak mnie to boli
|
|
|
a gdy mam już wszystko , pragnę rzeczy niemożliwych
|
|
|
A ten Pan u góry to chyba lubi bawić się przyciskami. Radość, smutek i tak na zmianę. Kurwa, życzę mu, żeby ten drugi przycisk w końcu mu się rozjebał
|
|
|
tak, to prawda. nie potrafię dzielić się Tobą z nikim. nawet z Twoją mamą czy bratem. a to dlatego, że tak cholernie się boję, że poznasz kogoś nowego, lepszego, ładniejszego. a ja zniknę z Twoich oczu, zapomnisz. i wszystko się skończy. jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, z którą utrzymujesz kontakt. to absurdalne, prawda? przecież nie zamknę Cię w złotej klatce, żeby nikt na Ciebie nie patrzył, albo nawet oddychał tym samym powietrzem co Ty. tak nie można, wiem to. pomimo tego, w moim schowku są kartki ze szkicem tej klatki i planem, jakby Cię porwać i tam zamknąć
|
|
|
za każdym razem, gdy wydaje mi się, ze chociaż trochę zaczynam mieć pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi się rozpierdolić w drobny mak i utwierdzić mnie w przekonaniu, że jednak nie. że nadal cierpię z tych samych powodów.
|
|
|
Nie potrzebuję jakiś scen miłosnych, bukietów kwiatów, kolacji w drogich restauracjach. Mi wystaczy, że spędzisz ze mną reszta życia
|
|
|
|