 |
dzisiaj mijając Cię na ulicy czuję obrzydzenie. spoglądając w Twoje oczy czuję nienawiść, choć kiedyś tak bardzo je kochałam. patrzę na Ciebie, jak idziesz - z uśmiechem na twarzy, pewnością siebie i głową podniesioną ku górze. ale mimo wszystko znałam Cię lepiej niż te wszystkie laski na ulicy, które się za Tobą oglądają - ja widzę w Tobie rówież strach. ogromne tchórzostwo, które nie pozwala Ci spojrzeć mi w oczy. widzę mężczynę, który charakterem przypomina dzieciaka. rozpieszczonego, bogatego dupka, który myśli, że na wszystko może sobie pozwolić. przechodzę obok, mierząc Cię z góry na dół, a Ty jak przestraszony kundel odwracasz głowę w drugą stronę. i nie, to nie jest wstyd - bo Ty nie wiesz co to słowo oznacza. to po prostu strach- zawsze bałeś się uczuć. / veriolla
|
|
 |
ten kto przeżył wiele złego potrafi najmocniej kochać. / the_words_flow
|
|
 |
- co pamiętasz z imprezy? - prochy, prochy, prochy. - a oprócz prochów? - prochy, prochy, prochy. - dobra, inaczej: kogo pamiętasz? - prochy, prochy, prochy. - pytam się coś! - prochy,prochy,prochy. - Ty mała niedorozwinięta szmato, z małym chujem. Mówię do Ciebie!! - spierdalaj, kambodżo. { słodka rozmowa z najlepszym przyjacielem!} || kissmyshoes
|
|
 |
miałam w chuj możliwości i w chuj zmarnowałam
|
|
 |
doszłam do takiego etapu w życiu, w którym nie ufam już nawet sobie
|
|
 |
to zabawne jak w tak łatwy sposób można zniszczyć kilka lat naprawdę dobrej przyjaźni
|
|
 |
tak bardzo was nienawidzę
|
|
 |
forever together, pamiętasz?
|
|
 |
szkoda, że nie wiesz jak bardzo za Tobą tęsknię.
|
|
 |
Wiesz, ludzie zwykle zaczynają odchodzić gdy wyczuwają, że stajesz się obłąkany./niecalkiemludzka
|
|
|
|