głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chrupeczka110

wszystko kręci się  jak pozytywka  w kółko ta sama melodia. . .

grincher dodano: 7 stycznia 2012

wszystko kręci się, jak pozytywka, w kółko ta sama melodia. . .

wiem  że znowu źle robię. grincher

grincher dodano: 6 stycznia 2012

wiem, że znowu źle robię. grincher

Przepraszam każdego że nie jestem idealna za niewyparzoną mordę za swój wygląd wizualny.

koosmaty dodano: 6 stycznia 2012

Przepraszam każdego,że nie jestem idealna za niewyparzoną mordę za swój wygląd wizualny.

nienawidzę tego uczucia   kiedy ktoś wymawia jego imię a ja czuję się jakbym dostała w twarz   wtedy przed oczami mam wszystkie chwile z nim spędzone   zaczynam potwornie tęsknić i uświadamiam sobie   że to mnie niszczy a mimo wszystko dalej w to brnę .   	  grozisz mi xd

grincher dodano: 6 stycznia 2012

nienawidzę tego uczucia , kiedy ktoś wymawia jego imię a ja czuję się jakbym dostała w twarz , wtedy przed oczami mam wszystkie chwile z nim spędzone , zaczynam potwornie tęsknić i uświadamiam sobie , że to mnie niszczy a mimo wszystko dalej w to brnę . / grozisz_mi_xd
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

no kurwa w końcu wróciłaś ! :d teksty nacpanaaa dodał komentarz: no kurwa w końcu wróciłaś ! :d do wpisu 6 stycznia 2012
I nagle ktoś powiedział mi że świat się nie zatrzymał że życie toczy się dalej a wszyscy żyją normalnym tempem   byłam w szoku   przez cały ten czas miałam jakby pewność że wszystko stoi w miejscu .   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 6 stycznia 2012

I nagle ktoś powiedział mi że świat się nie zatrzymał że życie toczy się dalej a wszyscy żyją normalnym tempem , byłam w szoku , przez cały ten czas miałam jakby pewność że wszystko stoi w miejscu . / nacpanaaa

Czasami gdy leżę w salonie przy kominku wygodnie rozłożona na swojej ulubionej pufie   otulona kocem popijając malibu z mlekiem i wpatrując się w laptopa ....wtedy czasami mam wrażenie że on zaraz tu wejdzie   powie 'siema siostra' da mi buziaka w policzek spyta czy mamy dzisiaj jakiś obiad po czym rzuci kurtkę na kanapę i pójdzie do kuchni . A ja zaraz usłyszę jego podniesiony głos ' to co znowu pizza ?' Wiesz był dla mnie jak brat   tak cholernie bliski    Minął ponad miesiąc od jego śmierci a ja wciąż do końca jeszcze w to nie wierzę   wciąż mam tą chorą paradoksalną nadzieję   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 6 stycznia 2012

Czasami gdy leżę w salonie przy kominku wygodnie rozłożona na swojej ulubionej pufie , otulona kocem popijając malibu z mlekiem i wpatrując się w laptopa ....wtedy czasami mam wrażenie że on zaraz tu wejdzie , powie 'siema siostra' da mi buziaka w policzek spyta czy mamy dzisiaj jakiś obiad po czym rzuci kurtkę na kanapę i pójdzie do kuchni . A ja zaraz usłyszę jego podniesiony głos ' to co znowu pizza ?' Wiesz był dla mnie jak brat , tak cholernie bliski , Minął ponad miesiąc od jego śmierci a ja wciąż do końca jeszcze w to nie wierzę , wciąż mam tą chorą paradoksalną nadzieję / nacpanaaa

To wszystko było takie chore.. Alkohol   narkotyki i tak w kółko   ale nawet po tym nie było dobrze było czy ja wiem ... chyba neutralnie   tak zdecydowanie było neutralnie   nie czułeś nic ani szczęścia ani bólu ale właściwie to właśnie to pozwalało Ci przetrwać   jednak z dnia na dzień było coraz gorzej   to takie bagno w które wpadasz bez reszty   wiesz zatracasz się w tym   tak całkiem   za nim zdążysz się otrząsnąć jesteś już na dnie ...   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 6 stycznia 2012

To wszystko było takie chore.. Alkohol , narkotyki i tak w kółko , ale nawet po tym nie było dobrze było czy ja wiem ... chyba neutralnie , tak zdecydowanie było neutralnie , nie czułeś nic ani szczęścia ani bólu ale właściwie to właśnie to pozwalało Ci przetrwać , jednak z dnia na dzień było coraz gorzej , to takie bagno w które wpadasz bez reszty , wiesz zatracasz się w tym , tak całkiem , za nim zdążysz się otrząsnąć jesteś już na dnie ... / nacpanaaa

Powiedział że nigdy w życiu nie pozwoliłby na to abym przez niego płakała jednocześnie nie zdając sobie sprawy jak wiele razy miało to już miejsce   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 6 stycznia 2012

Powiedział że nigdy w życiu nie pozwoliłby na to abym przez niego płakała jednocześnie nie zdając sobie sprawy jak wiele razy miało to już miejsce / nacpanaaa

Spójrz na nią i pomyśl że ona kiedyś była tak cholernie silna   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 6 stycznia 2012

Spójrz na nią i pomyśl że ona kiedyś była tak cholernie silna / nacpanaaa

uczyłam się gdy zadzwonił.wracał z imprezy o której wcześniej mi mówił.'ye..Mała chodź po mnie bo ja nie dam rady' poprosił.ubrałam na siebie dres po czym udałam się w kierunku bloku Jego kumpla.siedział w zaspie z butelką wódki w ręce.podeszłam i podając mu rękę pomogłam wstać.mocno złapałam Go pod ramię i zaczęłam prowadzić w stronę domu.'cieszę się że jesteś' wybełkotał tuż przed wejściem do domu.wprowadziłam Go do pokoju położyłam do łóżka i nakryłam kocem.gdy zgasiłam światło i miałam już wychodzić cicho wyszeptał 'kocham Cię Mała'.puściłam to mimo uszu dodając:'śpij pijany jesteś'.poszłam do Jego mamy do kuchni.stała i popijając kawę uśmiechała się do mnie.'dobrze mówił bez Ciebie nie dałby rady' po chwili powiedziała.spojrzałam na Nią i mówiąc:'dobranoc' wyszłam z kuchni biorąc do ręki wódkę którą wcześniej mu zabrałam poszłam na ławkę przed blok.ze łzami w oczach powiedziałam sama do siebie:'nienawidzę Jego pijanych uczuć' biorąc łyka wódki i zagryzając wargi z bólu. veriolla

koosmaty dodano: 6 stycznia 2012

uczyłam się,gdy zadzwonił.wracał z imprezy,o której wcześniej mi mówił.'ye..Mała,chodź po mnie,bo ja nie dam rady'-poprosił.ubrałam na siebie dres,po czym udałam się w kierunku bloku Jego kumpla.siedział w zaspie,z butelką wódki w ręce.podeszłam,i podając mu rękę,pomogłam wstać.mocno złapałam Go pod ramię,i zaczęłam prowadzić w stronę domu.'cieszę się,że jesteś'-wybełkotał,tuż przed wejściem do domu.wprowadziłam Go do pokoju,położyłam do łóżka i nakryłam kocem.gdy zgasiłam światło,i miałam już wychodzić-cicho wyszeptał 'kocham Cię,Mała'.puściłam to mimo uszu,dodając:'śpij,pijany jesteś'.poszłam do Jego mamy,do kuchni.stała,i popijając kawę uśmiechała się do mnie.'dobrze mówił,bez Ciebie nie dałby rady'-po chwili powiedziała.spojrzałam na Nią i mówiąc:'dobranoc' wyszłam z kuchni,biorąc do ręki wódkę,którą wcześniej mu zabrałam poszłam na ławkę przed blok.ze łzami w oczach powiedziałam sama do siebie:'nienawidzę Jego pijanych uczuć',biorąc łyka wódki i zagryzając wargi z bólu./veriolla

wpadł do mojego pokoju.odsłonił zasłony  zaczął zbierać wszystkie ciuchy i butelki z podłogi po czym podszedł do mnie siedzącej na łóżku i zerwał ze mnie koc.'co Ty odpierdalasz?' wydarłam się próbując trzymać kołdrę  którą też ze mnie zerwał.'rusz się' powiedział  patrząc na mnie wzrokiem który mówił mi  że zaraz zacznie się kłótnia.'nie' wydarłam się  patrząc mu prosto w oczy. ściągnął mnie z łóżka  po czym łapiąc za ramiona potrząsnął kilka razy.'rusz tyłek Ty pierdolony cieniasie' krzyczał mi prosto w twarz. spuściłam głowę w dół a z oczu poleciały mi łzy.'nie umiem ' wyszeptałam dławiąc się słonymi kroplami wypływającymi z moich oczu.puścił mnie po czym rzucając mi ubrania dodał:'nie pierdol głupot cioto. ubieraj się  wychodzimy piwo czeka'. a ja?poszłam do łazienki ogarnęłam się i wyszłam. nawet się uśmiechałam  i żartowałam.i choć nie usłyszałam ani jednego ciepłego słowa z Jego strony to uwielbiam Go za to bo tylko On potrafi ogarnąć mnie w taki sposób. veriolla

koosmaty dodano: 6 stycznia 2012

wpadł do mojego pokoju.odsłonił zasłony, zaczął zbierać wszystkie ciuchy i butelki z podłogi,po czym podszedł do mnie siedzącej na łóżku i zerwał ze mnie koc.'co Ty odpierdalasz?'-wydarłam się,próbując trzymać kołdrę, którą też ze mnie zerwał.'rusz się'-powiedział, patrząc na mnie wzrokiem,który mówił mi, że zaraz zacznie się kłótnia.'nie'-wydarłam się, patrząc mu prosto w oczy. ściągnął mnie z łóżka, po czym łapiąc za ramiona potrząsnął kilka razy.'rusz tyłek,Ty pierdolony cieniasie'-krzyczał mi prosto w twarz. spuściłam głowę w dół,a z oczu poleciały mi łzy.'nie umiem '-wyszeptałam,dławiąc się słonymi kroplami wypływającymi z moich oczu.puścił mnie,po czym rzucając mi ubrania dodał:'nie pierdol głupot cioto. ubieraj się, wychodzimy,piwo czeka'. a ja?poszłam do łazienki,ogarnęłam się i wyszłam. nawet się uśmiechałam, i żartowałam.i choć nie usłyszałam ani jednego ciepłego słowa z Jego strony-to uwielbiam Go za to,bo tylko On potrafi ogarnąć mnie w taki sposób./veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć