 |
' to może najlepiej stąd wyjdę, na zawsze ' - wydarł się, zamykając laptopa i wstając. ' proszę bardzo, biegnij ' - krzyknęłam, udając się w kierunku kuchni. podszedł do mnie i złapał za rękę, obracając mnie. 'pewna jesteś?' - zapytał, patrząc mi prosto w oczy. ' nie. pewna jestem tylko tego, że zachowujemy się jak dzieci' - odpowiedziałam, wyrywając swoją rękę z Jego silnego uścisku. odwrócił się i zabierając kurtkę z wieszaka wyszedł, trzaskając drzwiami i na pożegnanie mówiąc: 'jebać to wszystko. ładnie niszczymy trzy lata związku'. zamknęłam drzwi na klucz, osuwając się na zimną podłogę korytarza. ze łzami w oczach ściskałam w dłoniach klucze, od Naszego wspólnego mieszkania, które przecież miało zapoczątkować tak cudowny okres w życiu, a okazuje się, że jest tylko koszmarem. || kissmyshoes
|
|
 |
Życie nie polega na oddychaniu, ale na chwilach, które wstrzymują oddech..
|
|
 |
co ci jest? - ty mi jesteś
|
|
 |
potrzebowałam mnóstwo czasu, by z czystym sumieniem powiedzieć: 'już nic dla mnie nie znaczysz' , jednak wystarczyła chwila, byś zburzył moją kilkunastomiesięczną pracę nad sobą. grincher
|
|
 |
|
nie patrz mi w oczy, bo zobaczysz w nich prawdę, prawda cię zaskoczy, bo na twarzy mam uśmiech.
|
|
 |
komuś może rozwalić się iphone, po uderzeniu o podłogę. innej osobie może pęknąć na pół ołówek, gdy za mocno stresując się, podłamuje go. komuś innemu może rozprysnąć się w drobny mak lusterko - szkoda, że akurat na mnie wypadło tak iż mi rozpada się związek. || kissmyshoes
|
|
 |
obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku. jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy. dawać sobie całusa przed wyjściem. dzwonić do siebie tysiąc razy wtedy, gdy jesteśmy osobno, a potem znów wracać do siebie.
|
|
 |
|
znów dostaję przeszłością po ryju..
|
|
 |
omlette du fromage, i chuj
|
|
 |
- ostatnio bardzo dokładnie zacząłem analizować każde Twoje słowo. - no to super. to teraz przeanalizuj sobie 'spierdalaj' a jak już ogarniesz to bierz nogi za pas i wypierdalaj z mojej planety. || kissmyshoes
|
|
 |
- ten referat to istne kopiuj wklej z internetu! - kopiuj wklej to ma pani chyba na ryju. { haha, kocham Cię Marcinie, mój ulubiony klasowy kolego } || kissmyshoes
|
|
 |
a mistrzem jest moja siostra, która dzwoniąc do mnie wczoraj powiedziała, że pije zdrowie wszystkich kolesi, w których była zakochana i z którymi była chociaż przez jakiś czas, a gdy zapytałam Jej ile kolejek już wypiła, odpowiedziała, że zgubiła się przy 17. kochana siostro, jesteś moim mistrzem nad mistrzami, idolem i wgl najbardziej popierdoloną postacią na świecie,haha. || kissmyshoes
|
|
|
|