 |
6 godzin w Twoich ramionach było dla mnie ukojeniem po tym co przeszłam.Traktowałeś mnie z szacunkiem.Potrzebowałam Ciebie, Twoich ust, miłych słów.Niczego mi nie brakowało.Byłam szczęśliwa a czas tak szybko leciał.Chciałam go zatrzymać.Nie zdążyłam się nacieszyć Tobą...Nie zdążyłam Ci podziękować..
|
|
 |
Nie potrafię odpowiedzieć sobie na wiele pytań. Mija coraz więcej czasu, a mimo to pozostało tak wiele niewyjaśnionych spraw i urwanych w połowie zdań. To nie ułatwia mi życia tylko ciągle dręczy i sprawia, że chciałabym wreszcie poznać całą prawdę. Nasza historia nigdy nie została skończona, chociaż od tak dawna nie ma już nas. To co było ciągle powraca, ciągle plącze się pomiędzy nowymi sprawami i zamyka furtkę do przyszłości. Nie tak miało być. To co zaplanowałeś zapowiadało się o wiele prościej, ja miałam szybko zapomnieć, a Ty miałeś zabrać wszystko co złe. Ale tak się nie stało i pewnie już nigdy nie będzie tak jak tego chciałeś. / napisana
|
|
 |
Jest milion powodów dla których powinnam z Niego zrezygnować, ale serce chce, czego chce.
|
|
 |
Co ja w Nim widzę ? Nie mam pojęcia.Nic szczególnego w Nim nie ma,a jednak pociąga mnie i szaleję za Nim.Ma tylko niebieskie oczy,jego blond czuprynkę też uwielbiam.Jest wysportowany ale nie wygląda jak model po prostu dba o siebie i gra w piłkę.Jego głos ? Niczego sobie ale mnie przyprawia mnie o ciarki.Dłonie? Jak każde inne lecz dla mnie i dla mojego ciała, które dotykał było to coś cudownego.Nawet to, że jest niski jak na faceta wcale mi nie przeszkadza.A jednak jest kretynem.Kretynem którego kocham do szaleństwa, choć nie zasłużył sobie na to nie umiem z tym walczyć.Nie umiem przekonać serca, że rozum ma rację i nigdy nie będziemy razem.Nasz czas minął a ja nie umiem się z tym pogodzić./nochodztubejbe
|
|
 |
"Nie zakochałaś się w nim raz na zawsze. Zakochujesz się za każdym razem, kiedy go widzisz".
|
|
 |
Kto zapach zwęszy - potrawy pragnie, Kto chodzić umie - tęskni do lotu,
|
|
 |
wciąż wiele zalezy od nas.
|
|
 |
Nie mam już ciebie największa strata
Nienawidzę za to siebie życia i całego świata...
|
|
 |
wczoraj mnie kochałeś, dziś mnie znienawidzisz :)
|
|
 |
pocałunki na siemano, pocałunki na dobranoc
|
|
 |
po co się z tym męczyć i bawić w sentymenty
|
|
 |
Znowu to samo. Ja znów obiecałam sobie, że nie będę do tego wszystkiego już wracać, że jestem teraz zbyt silna aby pozwolić sobie na życie wspomnieniami i jednak kolejny raz nie dałam rady. Przyszedł wieczór, a we mnie znowu coś pękło i znowu zatęskniłam za Twoją obecnością. To jest tak bardzo trudne, bo są chwile kiedy mam wrażenie, że uczucie wyparowało, a później wszystko wokół mnie uświadamia mi, że jednak to nie jest prawda. Oszukuję samą sobie, a później przez to potykam się tworząc nowe rany na swojej duszy. Już sama nie wiem czy jestem skazana na tą miłość do końca życia czy może jednak odpuścisz, dlatego proszę Cię pozwól mi żyć w spokoju. Ja nie mam siły spędzać kolejnych miesiąców na zastanawianiu się czy gdzieś tam w Twoim nowym życiu ciągle jest jeszcze miejsce dla mnie. To mnie wykańcza, coraz bardziej wykańcza. / napisana
|
|
|
|