 |
|
najbardziej złoszczę się wtedy gdy siedzę spokojna i czekam aż czajnik zagwiżdżę, a gdy sobie nie radzę zaczynam sprzątać cały dom. gdy zaczynam wspominać parzę sobie duży kubek gorącej czekolady i sięgam zakamarków w poszukiwaniu czekolady, pralin czy zwykłego musu orzechowego. lubię zasypiać w makijażu i robić dziwne miny przed lustrem kiedy ładnie wyglądam, a gdy czuję odpowiedni dotyk mruczę subtelnie. wybacz, ale inna być nie potrafię. wybaczam, że nie kochasz mnie takiej.
|
|
 |
|
może napilibyśmy się mroźnym popołudniem kawy otuleni w purpurowy koc słuchając urywających się siorbnięć i zmiennego śmiechu moich i twoich strun głosowych?
|
|
 |
|
wiesz drogi czytelniku czasem są momenty w życiu każdej dziewczynki, kiedy po tysiącach godzin zdaje sobie sprawę ile tak naprawdę było jej winy w tym, że rozlała się poranna kawa, a ile tęsknoty w miłości która odeszła...
|
|
 |
|
Nie znam takich słów, aby napisać jak bardzo za Tobą tęsknie. Jak bardzo boli każde spojrzenie w Twoją stronę, każda myśl o Twojej osobie, każdy wdech i wydech. / love_krowe
|
|
 |
|
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że rozmawiasz z każdą osobą z Mojego otoczenia, a Ja jestem dla Ciebie niewidzialna. / love_krowe
|
|
 |
|
I wiesz, w stanie byłam do Ciebie napisać. Wyznać, że tęsknie. Że nadal kocham. A potem wyjść i nie wrócić. Nigdy już. / love_krowe
|
|
 |
|
Śmieszą mnie ludzie, śmieszy mnie świat. Śmieszysz mnie Ty. Śmieje się, bo nie umiem już płakać. Oduczyłam się. / love_krowe
|
|
 |
|
Dla Ciebie mogę być Fineaszem albo Ferbem, Pikachu, Jednorożcem, Bobem Budowniczym, Gumisiem, Smerfem, albo Smokiem. Dla Ciebie mogę być wszystkim i każdym. Po prostu bądź. / love_krowe
|
|
 |
|
nie posiadam w sobie nic, prócz miłości do ciebie. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Zamarzło mi serce. Jeszcze niedawno było gorące, biło od niego niemiłosierne ciepło. Jednak z dnia na dzień gasło, traciło swoją moc, aby pewnego listopadowego wieczora zostać twardym kamieniem. Nie potrzebnym do dalszego funkcjonowania. / love_krowe
|
|
 |
|
każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy. / veriolla
|
|
|
|