 |
Ty bądź moim Fineaszem, a ja będę Twoim Ferbem.
|
|
 |
-Czego Ty w ogóle ode mnie chcesz? -spytał. -Ja? ja.. ja chce po prostu być przy Tobie ..czuć Twój oddech na mojej twarzy , dotknąć ręki , wpatrywac się w błekit Twych oczu.. -.. i to wszystko? -tak. -aha .
|
|
 |
-Nie płacz to nic nie da -Musi dać no ! ;( -Chyba jemu satysfakcje
|
|
 |
chyba nie rozumiesz, że ostatnio moje uśmiechy są równie sztuczne co cycki Pameli Anderson...
|
|
 |
-kręcisz z nim? ;> -kręcić to ja mogę mojej babci bawełnę na włóczkę na bawełniane skarpety ;))
|
|
 |
-Skończ z tym! Już i tak nic nie zmienisz! Nie dasz rady tego zmienić! -A skąd Ty to możesz wiedzieć?! Skąd wiesz że mój upór z tym nie wygra? Nikt nigdy nie próbował z tym walczyć tak długo... -To dlatego że nikt tak długo nie wytrzymał... -Więc ja mam szansę wygrać.
|
|
 |
"Twoje porażki z sobą,to nie jest mój problem"
|
|
 |
`Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni. Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
|
|
 |
to nie tylko głos betonowych osiedli, sami nie wiemy dokąd jeszcze będziemy biegli.
|
|
 |
W dupie mam pogawędki typu odkrywanie wnętrza, jak chcesz mnie poznać, to przy flaszce, nie przy winie i wierszach`
|
|
 |
I tak osiągnę to na czym mi zależy. Jebać stres, mniej nerwowych przeżyć !
|
|
 |
' to co nas łączy mówią na to fluidy , chwila ! jestem jak nitro ty to gliceryna '
|
|
|
|