 |
|
Każda strata boli tak samo. Razem z odejściem kogoś, kogo kochałaś, tracisz coś, czego nigdy już nie odzyskasz. I chociaż wiesz, że czas leczy rany, chociaż rozumiesz, że tak musi być i doskonale wiesz, że nikt nie żyje wiecznie i ty też kiedyś umrzesz, to cierpisz. I nie próbuj udawać, że jesteś silna. Bo są momenty, w których nie musisz taka być. A jeśli wierzysz w Boga albo wyznajesz inną religię, to wiesz, że tak naprawdę potem może być tylko lepiej. Jednak żadna wiedza, ani ta rozumowa, ani ta, której rozsądek nie może objąć nie daje takiej ulgi by nie czuć potwornej straty. Bo nawet, jeśli wiesz, że TAM jest tej drugiej osobie lepiej, to przecież TU już jej nie ma. I TU jest bez niej bardzo źle. A tęsknota, której nie da się niczym zagłuszyć boli jak nic innego. Tego bólu nie da się przyrównać do niczego.
|
|
 |
|
Miało być cudownie. Mieliśmy żyć razem. Mieszkać razem. Wszystko mieliśmy robić razem. A tymczasem jesteśmy osobno. Nie ma Nas. Nie ma już niczego. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Bez Niej nic już nie jest takie samo. Nawet głupia kawa już nie smakuje tak jak zawsze. Bez Niej nic nie ma sensu. To Ona nauczyła mnie prawdziwie kochać, to Ona uszczęśliwiała mnie z każdym kolejnym dniem coraz bardziej. To Ona wywoływała ten uśmiech na mojej twarzy. Tylko Ona wiedziała jak można mi poprawić humor. Tylko Ona jest taka wspaniała. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że może kiedyś w końcu zrozumiesz i docenisz fakt, że dla Ciebie zrobiłbym wszystko! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
"[...] nic się nie dzieje przedwcześnie, i nic się nie dzieje za późno, i wszystko dzieje się w swoim czasie. Wszystko... Wszystkie uczucia, spotkania, odejścia, powroty, czyni i zamiary..."
|
|
 |
|
Ma w sobie ten magnes, który non stop mnie do niej przyciąga. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Lubię Cię tak bardzo, że zginiesz jako ostatni.
|
|
 |
|
Jest cudowna. Nie potrafię słowami opisać jak wielka jest moja miłość do Niej. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Jest tak samo, może tylko trochę smutno. I nie mówisz "dobranoc", i nie mogę przez to usnąć. I może trochę pusto, i znowu jest to rano i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają. / HuczuHucz
|
|
 |
|
Miejmy odwagę próbować. Może to akurat miłość.
|
|
 |
|
W tej chwili jest 6.470.818.671 ludzi na świecie. Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby przetrwać dzień. Inni po prostu spoglądają prawdzie w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi, w walce z dobrem, a niektórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów ludzi na świecie. Sześć miliardów dusz. A czasami wszystko, czego pragniesz… to jedna.
|
|
 |
|
Igram ze złem, stoję na granicy cienia. Miałam się zmienić, obiecywałam, że już nie będę, że to był ostatni raz, ale już chyba nie potrafię inaczej. Teraz to stało się moim światem, weszłam w bagno, z którego nie można wydostać się ot tak po prostu. W głowie mam tylko, aby dobrze się zabawić, zapomnieć, a następnego dnia znowu dopadają mnie wyrzuty sumienia, jestem na siebie zła i mam ochotę się jakoś ukarać. Nienawidzę tego, nienawidzę siebie. Znajomi dzwonią tylko wtedy kiedy szykuje się jakiś melanż, a ja nie potrafię odmówić. Kradnę drobne z portfela mamy lub taty i wychodzę. Nienawidzę tego, ale uwielbiam ten stan kiedy nie jestem świadoma co się ze mną dzieję, kiedy we krwi mam promile, a głowa jest wypełniona dymem. Kiedy nic nie pamiętam, nie wiem co to miłość, nie wiem kim jestem. Tańczę, piję, palę, ćpam, a czas nie ma znaczenia, świat, rzeczywistość staję się tak odległa,i już nie widzę bezpiecznej przystani. Nie chcę do niej wracać, tam wszystko jest szare. Wolę zapomnieć.
|
|
|
|