 |
"Gdy sobie uprzytomniłam, że nigdy się już nie zobaczymy, było to bolesne aż ponad moją wyobraźnię, ponad moje poczucie istnienia, które mnie czasem nachodzi i z którym się godzę. Ogarnęła mnie taka rozpacz, że tą rozpaczą zaczęłam cię przywoływać. Nigdy bym nie przypuszczała, że taka jest moc rozpaczy."
— Wiesław Myśliwski
|
|
 |
Dzień 19.
Rozpłakałam się dzisiaj. Przy śniadaniu. Bez powodu. Siedziała na przeciw mnie i spytała o W. Nie widziałam Go. Odpowiedziałam. Przecież nie musiałam Go widzieć żeby tak nienawidzić swojego życia jak nienawidzę Go dzisiaj. Myślałam, że to wszystko mnie nie zniszczy, a zniszczyło. Nawet nie wiem kiedy dokładnie. Nie mogę umrzeć, bo już umarłam. Przegapiłam moment i nie mam daty do wpisania w akt zgonu. A później przez chwilę zajęłam czymś pustkę. Wróciłam do psychologii do sesji do egzaminów i przez chwilę... byłam nieszczęśliwa jakby mniej.
|
|
 |
Dzień 18.
Brakuje mi Go. Dzisiaj. Nie mam z kim napić się kawy. Obejrzeć filmu. Brakuje mi tego Jego światełka. Ja już naprawdę nie pamiętam kiedy się śmiałam. Tak naprawdę...
|
|
 |
Dzień 16.
Jest mi tak bardzo wszystko jedno, że dziś nawet nie próbowałam wstać z łóżka. Nie odsłoniłam zasłon i nie wiem czy było słońce czy padał śnieg. Obojętne mi to.
|
|
 |
Dzień 14.
Prosiłam o Niego. Dostałam siłę by pozwolić mu odejść.
|
|
 |
Niesamowite, co może zrobić Twojemu sercu
brzmienie głosu, za którym tak się tęskniło.
|
|
 |
Jeśli kiedyś jakiś mężczyzna rozśmieszy Cię w chwili gdy będziesz przerażona albo zrozpaczona, nie pozwól mu odejść.
|
|
 |
To czasem trwa. To może nawet bardzo długo trwać - zanim się wszystko ułoży.
|
|
 |
Lubię się czasem rozpaść na kawałki ale tylko wtedy kiedy wiem, że Twoje dłonie ułożą mnie znowu w całość. / izka2609
|
|
 |
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól, by do twojej głowy wkradły się wątpliwości, bo cię zniszczą.
”
— John Flanagan – Zwiadowcy. Oblężenie Macindaw
|
|
|
|