 |
I teraz stoję nad jej grobem. Z łzami w oczach i zaciśniętymi do krwi pięściami a jedyne co ciśnie się na usta to: "przepraszam.. nie byłam w stanie temu zapobiec." wykrzyczane z ogromnym bólem i żalem odbija się echem po ciemnym cmentarzu. Wraz z podmuchem wiatru dociera na drugi koniec gdzie ktoś podobnie jak ja cierpi z braku drugiego kawałka serca. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Jak się sypie to rusz dupę a nie czekaj aż ci ktoś pomoże. [ Yez Yez Yo ]
|
|
 |
Nie jestem smutna, jestem po prostu tym wszystkim zmęczona.
|
|
 |
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
 |
Tak, znowu płaczę. Tak, znowu to wszystko mnie przerosło. Tak, znowu potrzebuje pomocy. Tak, znowu jestem całkiem sama. Tak, znowu nie mam się komu wygadać. Tak, znowu wspomnienia. Tak, umieram..
|
|
 |
I te motylki w brzuchu, to przyspieszone bicie serca, te trzęsące się ręce, gdy mówisz, że kochasz.
|
|
 |
wiec idz nawet jesli masz zdarte podeszwyt
|
|
 |
nie chce sie juz starac, rzeczywistosc szara Ci pokaze, setki zdarzen, mnostwo nie spelnionych marzen /KaeN
|
|
 |
Każdy grzeszy, Ty grzeszysz wobec całego narodu , masz napchane sadło ? ciesz się, bo wielu umiera z głodu /KaeN
|
|
 |
czasami wchodzi tu i czyta moje niezdarnie składane zdania. w każdym doszukuje się jakiegoś sensu, uczucia, które mną kierowało. szuka tu drugiego dna. wie, że czasami ciężko mówić mi to co czuję. maskuję to.. w słowach, których często nie rozumie, które często sprawiają mu trudność z rozszyfrowaniem mojej psychiki. pyta.. dużo pyta bo uważa, że kto pyta nie błądzi. truje mi dupę jeśli szybko próbuję zmienić temat. nie poddaje się. uparcie dąży do postawionego sobie celu. do wywołania na mojej twarzy uśmiechu. do zabrania moich problemów gdzieś poza granicę strachu. robi to wszystko aby było mi lżej. i teraz pewnie też to przeczyta. lekko się uśmiechnie i zapewne dostanę wykład za to, że to u nim piszę i choć jest tylko mim kuzynem.. to muszę to powiedzieć. KOCHAM CIĘ BRAT! czasami bardziej niż Ci się wydaje. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasami czuję się jak ziarnko piasku na pustyni, które nie robi różnicy gdy jest, i gdy go nie ma.
|
|
 |
nie chciała od Niego nic, prócz bycia przy Nim. ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.! [ Sobota ]
|
|
|
|