 |
ruchać to każdy by chciał, a kochać to nie ma komu
|
|
 |
to dobrze, że naszym jednym powodem do kłótni jest to, kto będzie spał po lewej stronie łóżka, a kto po prawej.
|
|
 |
dobra chyba wracam;-D zapisywałam swoje myśli w notesie, więc pewnie będzie co pisać. zobaczymy czy dalej umiem:)
|
|
 |
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!! Możecie być ze mnie dume ! ZDAŁAM MATURE będąc pewną, że ujebałam !!!! || pozornaaa ;*
|
|
 |
Przytuliła go, poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało, bo wiedziała, że nigdy nie będą razem.
|
|
 |
W razie koszmarów przytulisz? Tak:-) to przytul teraz w tym momencie w tej chwili:-)
|
|
 |
Księżniczka nie zawsze potrzebuje księcia:-)
|
|
 |
Ona:Wiesz co...
On:Co???
Ona:Chciałabym zobaczyć świat:-) On:To zwiedzaj!
Ona:Ale nie mogę:-(
On: Dlaczego???
Ona:Bo jestem chora:-(
On:Na co???
Ona:Nie mogę Ci teraz powiedzieć.
On: Ok.
Ona:Ale obiecaj mi jedno że nadal będziesz mnie lubił. że względu "Na WSZYSTKO I WSZYSTKICH"
On:No jasne jak mogłaś tak pomyśleć:-)
Ona:♥♥♥
|
|
 |
Przekręciłam kluczyk od barku i wyjęłam gruby,czerwony zeszyt.Przysiadłam na łóżku i zaczęłam pisać.O tym co jest,co czuję i o tym jak bardzo jestem szczęśliwa.Gdy skończyłam zeszyt upadł mi na podłogę otwierając się na pewnej stronie.Zaintrygowało mnie pierwsze zdanie wpisu z 2009 roku.Wczytana przysiadłam na skraju łóżka niczym zahipnotyzowana.Łzy pojawiły sie w oczach.Wszystkie wspomnienia wróciły-krok po kroku.Uśmiechałam się przez łzy wspominając pierwsze spotkanie,rozmowy,pocałunki-pierwszą swoją miłość.Pamiętam jaka byłam wtedy szczęśliwa.Wszystko było takie pierwsze i magiczne.Przewróciłam dwie kartki i wybuchnęłam histerycznym płaczem.Odszedł.Zostawił mnie samą.Później chciał wrócić,naprawić wszystko..Po tylu latach wciąż jest w moim sercu.Mimo,ze jest inny-ten co otwarcie mówi,ze kocha.Ja też,ale wspomniania zawsze będą.Pierwsza miłość nigdy w nas nie umiera i żadna nowa nie jest w stanie jej przysłonić..Otarłam łzy -zamknęłam zeszyt chowajac go głęboko w szafce. ||pozorna
|
|
 |
rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
|
|