 |
Dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego zwykłego człowieka, nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym, kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć naprawdę? a gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje Nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. wywiera on wpływ, tak mocny, że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic. że nic się nie stało, że damy radę. /hempgieeru
|
|
 |
- Podziękuj Panu ładnie za to, że poświęcił Ci czas, skradł miliony pocałunków, uśmiechnął się niezliczoną ilość razy. Wspomniał coś, że jesteś ważna, patrząc prosto Ci w oczy, a potem odszedł. To miło z jego strony. / ol.l
|
|
 |
Słuchaj, ubijemy interes — powiedziała rybka. — Ty mnie wypuścisz, a ja spełnię twoje życzenie. — Jeszcze czego — wściekł się. — Już ja was znam, rybki. Żadnych życzeń, tylko patelnia
|
|
 |
Jestem jak Kubuś Puchatek. Kochana. Głupiutka. I lubię małe co nieco :P
|
|
 |
o straszne , że dziś mijając się na ulicy nie stać nas na więcej niż marne zmierzenie się wzajemnie - a kiedyś ? kiedyś było tak wiele słów, przyrzeczeń, wspólnych chwil. dziś jest jedynie myśl , że tak sprawnie wszystko spieprzyłyśmy .
|
|
 |
wstając rano czytam smsa od niego, piję kawę, przy której myślę o nim i ubieram się myśląc o tym w co on jest dziś ubrany. Wypełnił tą cholerną pustkę w moim życiu i chcę żeby już tak zostało / kng
|
|
 |
pokazał mi, że warto było czekać na to szczęście... /kng
|
|
 |
widzę jego z nią i już wiem, że dzisiaj nie wrócę trzeźwa do domu.
|
|
 |
jego 'chodź tu mała' zwala mnie z nóg. wiem, że kocha jak gryzę go po szyi i jara go mój uśmiech / kng
|
|
 |
krzyczę na niego, a on się ze mnie śmieje, biję go, a on mnie całuje. ogarnia mój chory charakter w stu procentach i umie mnie uspokoić nawet wtedy, kiedy mam ochotę go rozerwać. / kng
|
|
 |
każdego dnia otwiera swoje ramiona tylko dla mnie. podnosi mnie do góry i patrzy jak się uśmiecham. słucha jak próbuję go przekrzyczeć i śmieje się ze mnie jak się maluję, żeby mu się bardziej podobać / kng
|
|
 |
możesz zacząć być zazdrosna, bo to mi codziennie rano pisze jak bardzo chciałby teraz leżeć obok mnie i to mnie dotyka z takim pożądaniem jakiego nie doświadczyłaś nigdy ! / kng
|
|
|
|