 |
chandra rzuca mną od ściany do ściany.
|
|
 |
Praktycznie i teoretycznie można uznać, że jesteśmy parą.
|
|
 |
jestem emocjonalnie zepsuta, przyjdź później.
|
|
 |
rano mnie obudź, wieczorem pobudź.
|
|
 |
Oczywiście, rozpierdolił mi życie. Fakt, że z wdziękiem.
Fakt, że pozwalałam mu na to.
|
|
 |
Jestem zmęczona oddechem , powietrze nagle stało się ciężką smołą , którą wchłaniam w głąb swego ciała. Dusza dawno już uleciała.
|
|
 |
Starzeje się, lecz w sercu wciąż skrywam małą zagubioną dziewczynkę.
|
|
 |
ey boy, mam zamiar wprowadzić się do Twojego serca.
|
|
 |
pachniał delikatnym pyłkiem wiosny i chłodnym powiewem zimy.
|
|
 |
bez świadomości, bez czci i miłości dla jego wysokości.
|
|
|
|