głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cholerniezagubiona

tak bardzo nie chcesz się angażować  a zanim zdążysz się obejrzeć planujesz jakie imiona będą nosiły Wasze dzieci.

abstracion dodano: 9 luty 2014

tak bardzo nie chcesz się angażować, a zanim zdążysz się obejrzeć planujesz jakie imiona będą nosiły Wasze dzieci.

jesteś przy mnie tak często  że czasami obawiam się czy nie dopadła mnie schizofrenia.

abstracion dodano: 9 luty 2014

jesteś przy mnie tak często, że czasami obawiam się czy nie dopadła mnie schizofrenia.

uzależnienie jednostronne  kiedy Ty myślisz o mnie tylko kilka razy w tygodniu  kiedy ja myślę o Tobie nawet w trakcie mycia zębów.

abstracion dodano: 9 luty 2014

uzależnienie jednostronne, kiedy Ty myślisz o mnie tylko kilka razy w tygodniu, kiedy ja myślę o Tobie nawet w trakcie mycia zębów.

najpierw napawasz sobą każdą komórkę mojego działa  nakręcając jak karuzele na placu zabaw  a potem każesz mi zwolnić. a jak można zwolnić rozpędzone stado koni  który biegną jak oszalałe za każdym razem kiedy jesteś obok  pokonując trasę po całym moim ciele? kiedy zrozumiesz  że to nie jest jebany kucyk tylko setki mustangów?

abstracion dodano: 9 luty 2014

najpierw napawasz sobą każdą komórkę mojego działa, nakręcając jak karuzele na placu zabaw, a potem każesz mi zwolnić. a jak można zwolnić rozpędzone stado koni, który biegną jak oszalałe za każdym razem kiedy jesteś obok, pokonując trasę po całym moim ciele? kiedy zrozumiesz, że to nie jest jebany kucyk tylko setki mustangów?

kiedy jest się dzieckiem   noc jest przerażająca   z powodu ukrywających się pod łóżkiem potworów .kiedy dorastamy zmieniają się potwory zwątpienie w samego siebie samotność żal.i choć jesteśmy starsi i mądrzejsi wciąż okazuje się   że boimy się ciemności.

magdzinkaxd dodano: 4 luty 2014

kiedy jest się dzieckiem , noc jest przerażająca , z powodu ukrywających się pod łóżkiem potworów .kiedy dorastamy,zmieniają się potwory,zwątpienie w samego siebie,samotność,żal.i choć jesteśmy starsi i mądrzejsi,wciąż okazuje się , że boimy się ciemności.

I okazało się  że jedyną osobą  która była przy mnie  rozumiała moje problemy i pocieszała  kiedy było źle  był ktoś  kto nawet nie wiem  czy w ogóle istniał. Ale przecież to bez znaczenia. Ważne  że był i podnosił mnie  kiedy upadałam. Ocierał łzy i dawał powody do uśmiechu. Nieważne  czy był tym  za kogo się podawał. Ważne  że w ogóle był..

magdzinkaxd dodano: 4 luty 2014

I okazało się, że jedyną osobą, która była przy mnie, rozumiała moje problemy i pocieszała, kiedy było źle, był ktoś, kto nawet nie wiem, czy w ogóle istniał. Ale przecież to bez znaczenia. Ważne, że był i podnosił mnie, kiedy upadałam. Ocierał łzy i dawał powody do uśmiechu. Nieważne, czy był tym, za kogo się podawał. Ważne, że w ogóle był..

najczęściej nie budzi mnie rano  bo wie  że uwielbiam długo spać. gdy śpię u Niego  to ja robię śniadanie i po nim sprzątam. często kłócimy się o głupoty  ale nie potrafilibyśmy żyć osobno. już to testowaliśmy  a skutki były opłakane. nie jest idealny  ja też nie. czasami traktuje mnie jak księżniczkę  innym razem jak kogoś obcego. sprawia radość  ale i przynosi niesamowity ból. kocham naszą monotonię. popołudnia spędzane z przyjaciółmi i noce tylko dla nas. lubimy oglądać filmy i przyzwyczaiłam się do narzekania  gdy zasypiam podczas najciekawszych momentów. najbardziej kocha mnie naturalną  taką bez makijażu  z roztrzepanymi włosami  chociaż na mojej studniówce powtarzał  że jestem piękna. jest pełen sprzeczności i chyba za to uwielbiam Go najbardziej.

waniilia dodano: 1 luty 2014

najczęściej nie budzi mnie rano, bo wie, że uwielbiam długo spać. gdy śpię u Niego, to ja robię śniadanie i po nim sprzątam. często kłócimy się o głupoty, ale nie potrafilibyśmy żyć osobno. już to testowaliśmy, a skutki były opłakane. nie jest idealny, ja też nie. czasami traktuje mnie jak księżniczkę, innym razem jak kogoś obcego. sprawia radość, ale i przynosi niesamowity ból. kocham naszą monotonię. popołudnia spędzane z przyjaciółmi i noce tylko dla nas. lubimy oglądać filmy i przyzwyczaiłam się do narzekania, gdy zasypiam podczas najciekawszych momentów. najbardziej kocha mnie naturalną, taką bez makijażu, z roztrzepanymi włosami, chociaż na mojej studniówce powtarzał, że jestem piękna. jest pełen sprzeczności i chyba za to uwielbiam Go najbardziej.

'Na czym polega fenomen współczesnych pisarzy?' :  teksty waniilia dodał komentarz: 'Na czym polega fenomen współczesnych pisarzy?' :) do wpisu 1 luty 2014
Kłopot polega na tym  że choć można zamknąć oczy  nie da się zamknąć myśli.

idiotyczna dodano: 27 stycznia 2014

Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.

Od trzech miesięcy mieszkam na wyspach i jak na razie ucieczka w niczym mi nie pomaga. Jestem zajęta pracą  rachunkami  teraz dochodzi do tego przeprowadzka  a i tak stale znajduję czas żeby o nim myśleć. Ból codziennie narasta zamiast maleć. Dziś nawet do niego zadzwoniłam. Nie mogłam dłużej wytrzymać bez jego głosu. Za miesiąc jadę na urlop  umówiliśmy się  że odbierze mnie z lotniska. Doskonale wiem  że to pogorszy obecną sytuację  ale nie potrafię sobie odmówić. Marzę o tym by przytulić się do Niego i spędzić choć chwilę tylko we dwoje. Ranię siebie tym i mojego narzeczonego  ale nie potrafię się z nim rozstać. Chyba boję się  że mój 'romans' nie miałby szansy na coś poważnego. Jak długo jeszcze będę jeszcze oszukiwała siebie i wszystkich wokół. Dzisiejszy telefon był niepotrzebny  tak samo jak przyszły urlop. Powinnam była  nie zamawiać biletu  zaczekać jeszcze trochę. Nie mam już siły z tym walczyć.

niemand dodano: 24 stycznia 2014

Od trzech miesięcy mieszkam na wyspach i jak na razie ucieczka w niczym mi nie pomaga. Jestem zajęta pracą, rachunkami, teraz dochodzi do tego przeprowadzka, a i tak stale znajduję czas żeby o nim myśleć. Ból codziennie narasta zamiast maleć. Dziś nawet do niego zadzwoniłam. Nie mogłam dłużej wytrzymać bez jego głosu. Za miesiąc jadę na urlop, umówiliśmy się, że odbierze mnie z lotniska. Doskonale wiem, że to pogorszy obecną sytuację, ale nie potrafię sobie odmówić. Marzę o tym by przytulić się do Niego i spędzić choć chwilę tylko we dwoje. Ranię siebie tym i mojego narzeczonego, ale nie potrafię się z nim rozstać. Chyba boję się, że mój 'romans' nie miałby szansy na coś poważnego. Jak długo jeszcze będę jeszcze oszukiwała siebie i wszystkich wokół. Dzisiejszy telefon był niepotrzebny, tak samo jak przyszły urlop. Powinnam była nie zamawiać biletu, zaczekać jeszcze trochę. Nie mam już siły z tym walczyć.

Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci  nienawidziłam jej  chciałam ją zniszczyć  zabić  pogrzebać  z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej  a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy  że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki  którą razem słuchaliśmy  gdy ktoś wymieni tytuł filmu  o którym rozmawialiśmy  gdy poczuję zapach perfum  których używał  gdy gdzieś usłyszę jego imię  wciąż tak bliskie i ukochane..

idiotyczna dodano: 22 stycznia 2014

Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..

Nie mogłam zasnąć . Dochodziła północ . Podeszłam do okna  siadłam na parapecie  spojrzałam na gwiazdy i myślami wróciłam do wspomnień . Po chwili łzy zaczęły napływać mi do oczu . Wytarłam spływającą mi po policzku łzę i powiedziałam sobie “Dasz radę  jesteś silna”  po czym rozum dodał “Nie pierdol mała  przegrałaś”..

idiotyczna dodano: 19 stycznia 2014

Nie mogłam zasnąć . Dochodziła północ . Podeszłam do okna, siadłam na parapecie, spojrzałam na gwiazdy i myślami wróciłam do wspomnień . Po chwili łzy zaczęły napływać mi do oczu . Wytarłam spływającą mi po policzku łzę i powiedziałam sobie “Dasz radę, jesteś silna”, po czym rozum dodał “Nie pierdol mała, przegrałaś”..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć