 |
już nie płacze gdy pomyślę o tobie, dziś wiem że nie zasługujesz nawet na moje łzy. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
zbyt wiele rzeczy przypomina mi ciebie, bym potrafiła od tak zapomnieć. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
 |
|
są wspomnienia warte bólu / i.need.you
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się, czy myślisz jeszcze o mnie, patrząc w jej oczy.
|
|
 |
Ej dziewczynko, pachniesz jak prostytutka.
|
|
 |
brak mi ciebie. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
I choć nie mam go na co dzień, codziennie mam go w głowie
|
|
 |
nie zdajesz sobie sprawy, że zrobiłabym dla Ciebie wszystko. czasami, kiedy nie dowierzasz mam ochotę wypruć sobie serce i wraz z ostatnim haustem powietrza rzucić Ci nim w twarz.
|
|
 |
masz prawo nazwać mnie naiwną bo wiem jakie to niebezpieczne, ale wierzę że będzie trwać więcej niż wiecznie. boję się, ale to tylko daje mi świadomość ile mam do stracenia. nawet jeżeli po tym wyimaginuję sobie w mojej głowie mały, ciemny i ciasny pokoik, do którego zapomnę klucza i zatrzasnę drzwi to wiem, że dla niego warto trzymać Cię za rękę i chować pod Twój płaszcz, kiedy śnieg nienagannie ośnieża moje rzęsy, uniemożliwiając mi zanurzanie się do cna w Twoich tęczówkach w których widzę siebie. i muszę przyznać, że jak nie jestem miłośniczką swojego odbicia to mój obraz obtoczony cienką niebieską, nienaganna tęczówką jest najpiękniejszym jakim w życiu widziałam.
|
|
 |
obierając sobie Ciebie za cel, nie wzięłam pod uwagę drogi powrotnej. szkoda, że okazało się, iż jednak powinnam.
|
|
 |
kurwa nie chce głupich serduszek, w dupie mam te całe statusu na fejsbuku nie chce postów na pokaz, - ja potrzebuje miłości, nic więcej mi nie potrzeba. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
|