|
jestem szczęśliwa jak jeszcze nigdy do tej pory. mam Jego czyli skarb, o jakim kiedyś tylko mogłam pomarzyć. świat przestał całkowicie istnieć i wszystko zaczęło kręcić się w koło Niego. kocham Go takiego jakim jest i nie chcę nikogo innego. /jachcemambexd
|
|
|
przyjaźń, nie kurestwo wyciąga z kłopotów.
|
|
|
sam zostałeś, wokół ciebie pusto, taki ważny byłeś, że nie patrzyłeś w lustro.
|
|
|
nigdy już nie będziesz inny, się nie zarzekaj, przed samym sobą się nie ucieka.
|
|
|
żonglowałeś zaufaniem, wypadło z rąk, na tyle, po sprawie zamknął się krąg.
|
|
|
nigdy więcej z tobą wódki, nigdy więcej daj mi pyska, wole z obcym stracić niż z tobą zyskać.
|
|
|
w naszych sercach nie raz był pożar, nie jedna sytuacja na ostrzu noża i chociaż zawiść ma ludzką twarz, góra z górą się nie zejdzie człowiek z człowiekiem tak.
|
|
|
życie jest życiem, nie każdy się wyliże. niejeden chciałby być dziś głuchym krótkowidzem.
|
|
|
rozdwojenie jaźni, autoportret.
|
|
|
serce przestaje bić, a z każdą sekundą uderzenia słabną. /jachcemambexd
|
|
|
ostatnio? ostatnio wcale sobie nie radzę. potrzebuję go, a on mnie zostawia. ale jeśli to ma mu pomóc, dać siłę, to ja poczekam. przecież dla mnie nie liczy się nic, po za Jego szczęściem. /jachcemambexd
|
|
|
moim marzeniem, jest być Jego marzeniem. /jachcemambexd
|
|
|
|