 |
wieczór, a raczej nieudany zachód słońca z lampką wina i zachmurzonym niebem. uchylone okno od czasu do czasu dające o sobie znak niemiłym zgrzytem, a zarazem cudownym zapachem mokrego drewna, które to po właśnie minionej burzy pobudza moje zmysły, i oczywiście śpiew ptaków - jedyny motywujący mnie dźwięk do dalszego pisania, do przelewania uczuć na klawiaturę. może i odzwyczaiłam się. dawno mnie tutaj nie było owszem, ale to moje brązowookie szczęście pochłonęło mnie bez reszty. tak...brązowookie szczęście o grzesznym spojrzeniu i najsłodszych ustach świata, które tak często wypowiadają moje imię z pełną powagą i skupieniem...ostatnimi czasy nie ma dni gorszych lub lepszych, są tylko te w pełni wykorzystane albo te mniej... chyba od nowa uczę się żyć. chyba całkiem dobrze mi idzie, ale o to zapytajcie już rozum, który to stał się moim najlepszym spowiednikiem. II systematyczny_chaos
|
|
 |
przyjaciel o tobie wszystko wie, on jest zawsze blisko ciebie, kiedy czujesz się źle, kiedy świat odwraca do nas się plecami, kiedy czujemy, że jesteśmy całkiem sami, on zawsze poda ci dłoń, pomoże, kiedy kłopotów masz sto, da ci swój uśmiech, kiedy minę masz złą, pomysłów dobrych ma zawsze sto, więc pamiętaj że, przyjaciel częścią ciebie jest. ~ SGM / kocham cię
|
|
 |
|
Kiedy Ty się bawisz, żyjesz na całego i wlewasz w siebie kolejny kieliszek wódki, a jakaś panienka wpycha Ci się na kolana, ja tak jakby umieram z tęsknoty za Tobą, bo boli, boli kurwa Twoja nieobecność./esperer
|
|
 |
|
Potrafisz spojrzeć Mu w oczy? Tak, dokładnie w te, które kiedyś były dla Ciebie całym światem. Te, które znaczyły wszystko. Te, którymi patrzeliście na niebo podziwiając gwiazdy. Te, które witały Cię rano. Te, które spoglądały na Ciebie z ekranu komputera lub komórki. Te, które były zawsze obok. Te, które dawały Ci miłość. Pamiętasz, jak na Ciebie patrzył? Niezależnie, czy wyskoczyłaś w dresie i nijakiej fryzurze, czy w małej czarnej i wysokich szpilkach. Niezależnie, czy robiłaś herbatę lub włączałaś telewizor. Czy spałaś albo pisałaś smsa. Pamiętasz te oczy, które krzyczały miłością? Które poruszały serce i uginały kolana. Doprowadzały do szaleństwa i pragnienia więcej. No, gdzie one teraz są? [ yezoo ]
|
|
 |
mogą zabrać mi powietrze, ja i tak będę oddychał tobą. / kb
|
|
 |
daj mi sie sobą zachłysnąć, przesiąknąć każdą chwilą do cna możliwości. pogryź moje usta, niech te małe ranki goją sie przez kolejne dni, kiedy ciebie już tu nie będzie. wbij w plecy paznokcie i zostawiaj czerwone krechy, ściskaj moje nadgarstki tak mocno, by powstały fioletowe ślady. żarzącym sie papierosem wypal mi swoje imię, pogryź, rozbij nad moim ciałem szklaną butelkę i przejeżdżając dłonią po moim brzuchu wbij ostre końcówki. chcesz to zerwij ze mnie skórę, pobij, wylej kwas, chce żeby bolało, żebym pamiętała, chce jakiś namacalny ślad po tobie, gdy po raz ostatni zatrzaśniesz drzwi i znikniesz. /slaglove
|
|
 |
bo jak się kogoś kocha to jest się przy tej osobie nie tylko wtedy, gdy wszystko wydaje się piękne i beztroskie lecz też wtedy, gdy ta osoba potrzebuje naszego wsparcia. miłość to uczucie, które darzy się drugą osobę bez względu na wszystko. ~ net
|
|
 |
myślałam, że z miłością jest jak z kartami - wystarczy mieć dobrą passę, aby wygrać. niestety, pomyliłam się. poznając miłość na odległość, smak związku przez internet, doznałam szerszego i o wiele barwniejszego pojęcia miłości, a gdy wszystko zaczęło tracić sens, poznałam jeszcze coś - prawdziwy smak cierpienia i tęsknoty. ~ net
|
|
 |
mimo tej odległości, która teraz jest między nami, z każdym dniem jesteś mi coraz bliższy. paradoks? - nie, po prostu miłość. ~ net
|
|
 |
w miłości na odległość trzeba nauczyć się żyć razem. ~ net
|
|
|
|