 |
nie odejdę dopóki kochasz.
|
|
 |
i chyba znowu ponosi mnie wyobraźnia. myśl o tym, że mogłabym być szczęśliwa. a te całe motylki, one po prostu dawały mi znać, żebym dała sobie spokój. bo to się nie może udać. nie mi. ja nie zasługuję na szczęście, jakim jest on. |africa
|
|
 |
Tak mocno chciałem Twoich oczu, Twojej skóry,
Tak bardzo chciałem Twoich dłoni,
Tak mocno czułem to
Tak bardzo chciałem obok być, nie myśląc ile to kosztuje.
Tak mocno czułem to,
Tak bardzo byłaś mi potrzebna,
Tak bardzo chciałem być potrzebny Ci,
Niezbędny, tak jak Ty mi, do dziś.
Tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt.
Tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć,
Tak mocno byłem pewny,
Czekałem, kiedy powiesz mi, że
Jesteś dla mnie, jesteś ze mną,
Że ja i Ty to coś co jest na pewno
|
|
 |
czuję we krwi serotoninę i endorfiny, jak pływają sobie w moich żyłach, a każdy pojedynczy hormon szczęścia ma kształt serduszka. jest słodko, do porzygu. ale lubię to uczucie. miłość. |africa
|
|
 |
|
Nie kocham go, a jestem o niego zazdrosna. Ja się pytam: WTF?!
|
|
 |
podobno to po mnie widać. zwłaszcza kiedy wyłączam się na chwilę w trakcie rozmowy, uśmiecham się do własnych myśli. wracam do twoich spojrzeń i gestów. nawet tęsknię. i chyba się zakochałam. chociaż 'chyba' to niewłaściwe słowo. na pewno się zakochałam. |africa
|
|
 |
afiszowanie się z miłością jest dla mnie jak trąbienie o pomidorówce na obiad niby nikogo nie rusza, ale wystarczy powiedzieć to w nieodpowiednim miejscu i kogoś zaczyna bolec, ze on od dwóch lat leci na sucharach i maśle. |koffi
|
|
 |
Zaczynam tęsknić za marudzeniem o zbyt upalnym lecie.
|
|
 |
|
W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.
|
|
 |
Znowu i znowu, jestem przepełniona uczuciem
Twoją miłością, mam to już w żyłach
I jestem przepełniona błogim oddaniem
Kiedy patrzę w twoją idealną twarz
|
|
 |
I'm not a girl, not yet a woman :)
|
|
|
|