 |
bierz co masz,
nie czekaj na więcej.
|
|
 |
Wróci później to co było wcześniej.
|
|
 |
czas na zmiany, to jak dynamit eksploduje w tobie
twarzą w twarz z problemami i pięściami na betonie...
|
|
 |
a może zauważyłby mnie, gdybym przestała traktować go jak powietrze, gdybym za każdym wewnętrznym wyznaniem miłości chociaż na niego spojrzała, gdybym przestała martwić się co sobie pomyśli, jeśli się do niego uśmiechnę, gdybym miała wystarczająco dużo wdzięku, aby przetrzymać na sobie jego wzrok dłużej niż dwie sekundy, gdybym nie była tak cholernie nieśmiała. [africa]
|
|
 |
|
Rozmawiam, ale nie wiem o czym. Patrzę, ale nie widzę. Nie jest mi zimno, ale moje ciało desperacko potrzebuje twojego ciepła. Jestem, ale mnie nie ma. Moje myśli wciąż krążą w okół twoich oczu, ust, w okół ciebie.
|
|
 |
kobietę się kocha, mimo wszystko. Po to jest. I masz z nią sypiać, masz doznawać z nią nowych doświadczeń, ma być wam cudownie - ale nie tylko wokół tego to się kręci. Przytulaj ją. Daj jej swoją bluzę, gdy będzie marzła i daj serce, kiedy ona odda ci swoje. Zważywszy na to, że jest delikatniejsza, kurwa, nie rań jej.
|
|
 |
Nie wszyscy faceci mnie pożądają. Niektórzy są gejami.
|
|
 |
Czas szybko płynie a ja wciąż na jego falach
|
|
 |
Bóg dał mi uśmiech, sen nadzieję której nie umiem stracić
|
|
 |
tysiące namiętności zmysły mam nadwrażliwe,
tysiące niedoskonałości lecz wciąż uśmiech nigdy na siłe
|
|
 |
Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.
|
|
|
|