głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chocolatestrawberry

trzymając wypalającego się już do końca papierosa w swojej drżącej dłoni  siedziała na brzegu  krawężnika jednej z najruchliwszych ulic w mieście. deszcz padał jak oszalały. wstała  nietrzeźwo idąc przed siebie. jeden z samochodów  nie zdążył zahamować. uderzył ją z niesamowitą siłą. upadła. kierowca samochodu  cały roztrzęsiony wybiegł z pojazdu  krzycząc z zapytaniem czy żyje.   ujął w dłonie jej zakrwawioną twarz  po której spływały krople łez  wymieszane z jej ciemno   czerwoną krwią.   nic Ci nie jest?!   krzyczał  pełen amoku.   właściwie to jestem Ci wdzięczna.   wyszeptała  resztkami sił

show.it dodano: 26 listopada 2010

trzymając wypalającego się już do końca papierosa w swojej drżącej dłoni, siedziała na brzegu, krawężnika jednej z najruchliwszych ulic w mieście. deszcz padał jak oszalały. wstała, nietrzeźwo idąc przed siebie. jeden z samochodów, nie zdążył zahamować. uderzył ją z niesamowitą siłą. upadła. kierowca samochodu, cały roztrzęsiony wybiegł z pojazdu, krzycząc z zapytaniem czy żyje. - ujął w dłonie jej zakrwawioną twarz, po której spływały krople łez, wymieszane z jej ciemno - czerwoną krwią. - nic Ci nie jest?! - krzyczał, pełen amoku. - właściwie to jestem Ci wdzięczna. - wyszeptała, resztkami sił

podeszłam do Ciebie  spojrzałam w oczy i subtelnie wymówiłam   Kanapka z serem   zaśmiał się i spytał   Co?   spojrzałam tym razem z litością i odeszłam powtarzając   Tak myślałam..

show.it dodano: 25 listopada 2010

podeszłam do Ciebie, spojrzałam w oczy i subtelnie wymówiłam " Kanapka z serem " zaśmiał się i spytał " Co? " spojrzałam tym razem z litością i odeszłam powtarzając " Tak myślałam.. "

Ja jestem jednoosobową fabryką spreparowanych życiorysów  kłamcą lustracyjnym i medialnym  dlatego  że uważam  że mój świat  moja prywatność  moja mama  mój brat  moja dziewczyna  mój chłopak  ktokolwiek jest mój  to jest mój bardzo prywatny secret garden i do niego nie wpuszczam.

show.it dodano: 25 listopada 2010

Ja jestem jednoosobową fabryką spreparowanych życiorysów, kłamcą lustracyjnym i medialnym, dlatego, że uważam, że mój świat, moja prywatność, moja mama, mój brat, moja dziewczyna, mój chłopak, ktokolwiek jest mój, to jest mój bardzo prywatny secret garden i do niego nie wpuszczam.

  : teksty show.it dodał komentarz: ( : do wpisu 23 listopada 2010
Popatrzyłam do słownika . Znalazłam Cię pod słowami : debil   skurwiel i przyjeb .

show.it dodano: 23 listopada 2010

Popatrzyłam do słownika . Znalazłam Cię pod słowami : debil , skurwiel i przyjeb .

Na przyszłość jak nie będziesz miał co robić w nocy  to proszę Cię nie wpierdalaj mi się w sny  tylko zajmij się czymś pożytecznym. Nie wiem śmieci wynieś!

show.it dodano: 23 listopada 2010

Na przyszłość jak nie będziesz miał co robić w nocy, to proszę Cię nie wpierdalaj mi się w sny, tylko zajmij się czymś pożytecznym. Nie wiem,śmieci wynieś!

kocham cię moim małym serduszkiem

show.it dodano: 23 listopada 2010

kocham cię moim małym serduszkiem

mimo tego   że tyle razy mnie ranil powracał i znikał kocham go dalej ..tak bardzo.

show.it dodano: 23 listopada 2010

mimo tego , że tyle razy mnie ranil powracał i znikał kocham go dalej ..tak bardzo.

 nie myśl już o tym noo..    jak ja sobie to przypomnę to nie mogę przestać o tym myśleć ..   ale on tyle razy cie zranił  tyle przez niego  płakałaś ..nie jest ciebie wart . wiem   wiem ale ja nadal chciałam bym żeby on był tak jak kiedyś ..jestem już od niego uzależniona ..

show.it dodano: 23 listopada 2010

-nie myśl już o tym noo.. - jak ja sobie to przypomnę to nie mogę przestać o tym myśleć .. - ale on tyle razy cie zranił ,tyle przez niego płakałaś ..nie jest ciebie wart .-wiem , wiem ale ja nadal chciałam bym żeby on był tak jak kiedyś ..jestem już od niego uzależniona ..

w tym mentalnym pierdlu pojebanych spraw...

show.it dodano: 23 listopada 2010

w tym mentalnym pierdlu pojebanych spraw...

Wszystkich moich „kolegów” mogę nazwać przechodniami którzy pukają do drzwi mojego serca. Każdy przychodzi puka  witam się z nim i kiedy chce ich zaprosić przypomina mi się On. Był kimś wyjątkowym. Zapukał. Otworzyłam mu. Był jedynym w swoim rodzaju chłopakiem  ideałem o jakim marzyłam i kiedy chciałam się z nim przywitać i jako jednego z niewielu zaprosić do środka  znikł.. Nie zdążyłam nawet dobrze go poznać  a już go kochałam. Od tego czasu nie dopuszczam do mojego serca nikogo innego  bo wierze ze On jeszcze kiedyś wróci.

show.it dodano: 23 listopada 2010

Wszystkich moich „kolegów” mogę nazwać przechodniami którzy pukają do drzwi mojego serca. Każdy przychodzi puka, witam się z nim i kiedy chce ich zaprosić przypomina mi się On. Był kimś wyjątkowym. Zapukał. Otworzyłam mu. Był jedynym w swoim rodzaju chłopakiem, ideałem o jakim marzyłam i kiedy chciałam się z nim przywitać i jako jednego z niewielu zaprosić do środka, znikł.. Nie zdążyłam nawet dobrze go poznać, a już go kochałam. Od tego czasu nie dopuszczam do mojego serca nikogo innego, bo wierze ze On jeszcze kiedyś wróci.

Kiedyś opowiem ci o tych wszystkich chwilach  w których wyobrażam sobie  że leżysz u mego boku. Kiedy wyobrażam sobie  że jest noc  a świat wokół nas przestaje istnieć  bo cały świat jest w Twoich oczach...

show.it dodano: 23 listopada 2010

Kiedyś opowiem ci o tych wszystkich chwilach, w których wyobrażam sobie, że leżysz u mego boku. Kiedy wyobrażam sobie, że jest noc, a świat wokół nas przestaje istnieć, bo cały świat jest w Twoich oczach...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć