 |
|
Pytasz co się stało? Odszedł. Tak po prostu. Zabierając ze sobą marzenia i cały sens życia.
|
|
 |
|
ty żeby się dobrze bawić, musisz nabrać się prochów, najebać się, ledwo chodzić i wyrywać puste laski, a ja? mi do świetnej zabawy wystarczą kumple, jakieś piwo i ich poryte banie - to nas różni.
|
|
 |
|
ty żeby się dobrze bawić, musisz nabrać się prochów, najebać się, ledwo chodzić i wyrywać puste laski, a ja? mi do świetnej zabawy wystarczą kumple, jakieś piwo i ich poryte banie - to nas różni.
|
|
 |
|
Pozwól, że odpłynę. A Ty znikniesz razem z dymem.
|
|
 |
|
a kiedy będę chciała pocierpieć, powiem, żebyś mnie uszczypnął, wbijał palce w żebra, ewentualnie połamał rękę. uważam, ze jest jest zdecydowanie lepsze, niż cierpienie przez tego gnojka.
|
|
 |
|
uważasz, że ten związek ma sens. że widujemy się tylko w szkole? że dwa razy poszliśmy na wagary? że przypominasz sobie o mnie po 22? że mówisz, jak to strasznie mnie kochasz? a skąd mam mieć pewność. tak naprawdę nic o mnie nie wiesz. nie wiesz co czuję, gdy siedzę całymi dniami w domu i nie robię nic. wiesz jakie to uczucie, gdy siedzisz i czekasz na wiadomość, na jeden głupi uśmiech, czy oznakę życia? nie wiesz, bo ściemniasz, gdy mówisz, że tęsknisz.
|
|
 |
|
kochałam Go całym sercem. zabijałam w głowie myśl, że ma inną. przecież mówił, że coś do mnie czuje, że chciałby mnie pocałować i zawsze być blisko. dlaczego więc nie było Go przy mnie? czemu znalazł inną? by zapomnieć? wymazać mnie z pamięci? to jest miłość - no nie sądzę.
|
|
 |
|
Choć nic się nie zmieniło, jest zupełnie inaczej.
|
|
 |
|
Ja się po prostu nie nadaję do życia. Tyle .
|
|
 |
|
Ciekawe, dlaczego tak często wstydzimy się naszych uczuć.
|
|
 |
|
Życie zaskoczy Cie jeszcze nieraz. Psychicznie trzeba być gotowym na wszystko.
|
|
|
|