 |
To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem,
Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem tu.
|
|
 |
Bo są tacy ludzie co by chcieli abym zniknął,
zamknął usta na wieki w kalendarz niknął,
ja idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę,
jak,wczoraj tak i dzisiaj a ni jutro nie uklęknę.
|
|
 |
Nie daj sobie wmówić że dla takich jak my,nie ma przyszłości.
|
|
 |
Nie dam sobie wmówić przegranej na starcie.
|
|
 |
Uważaj na mendy nie daj się zaskoczyć.
|
|
 |
Bez pierdolenia grania na uczuciach.
|
|
 |
Coraz więcej z nas samotnie co rano się budzi.
|
|
 |
Gdzie są zasady których od lat nas uczono.
Dlaczego małą wartość ma już dane słowo.
|
|
 |
Co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce.
|
|
 |
Chce by moje słowa nawróciły niewiernego,
chce by moje błędy pouczyły chodź jednego,
by moje ego utworzyło wspólną jedność,
by odeszła złość pozostała tylko miłość.
|
|
 |
Wizja jak klękam przed nią ona w białej sukni,
za nasze zdrowie ziomek wypij kielonkiem się stuknij.
|
|
 |
może to nieistotne, ale naprawdę za Tobą tęsknię. tak bardzo chciałabym przekroczyć próg Twojego mieszkania i pocałować Cię w czoło. potem opowiedzieć Ci jak było w szkole, kto naprawdę mnie zdenerwował. pewnie śmiałbyś się do rozpuku, gdy opowiadałabym o mojej historii z automatem z gorącą czekoladą, który próbowałam naprawić, bo miałam niesamowitą ochotę na coś słodkiego i gorącego. dopiero teraz odczuwam pustkę. brakuje mi wielogodzinnych rozmów o wszystkim i niczym, tego jaki byłeś wrażliwy i czuły, Twojego chudego ramienia i czerwonej bluzy, którą regularnie brudziłam maskarą i tego wszystkiego o czym nie mam ochoty pisać, bo już płaczę.
|
|
|
|