 |
I znów popełniłam ten kategoryczny błąd. Otworzyłam się chociaż obiecywałam, że nie wyjmę ani cegiełki ze starannie zbudowanego wokół siebie muru oziębłości. Nie powinnam była nawet sugerować jak bardzo się boję i nie potrafię zasypiać. Zaufałam- mam za swoje. Siedzę w zgliszczach swojego życia i patrzę na płonący wciąż ogień przeszłości, którą tak starałam się od siebie odgrodzić. Tak to jest gdy człowiek nie chce uczyć się na błędach
|
|
 |
On nie jest okropny, on jest po prostu trudniejszy do kochania
|
|
 |
jest cicho, jest głucho, jest pusto. leżymy obok siebie, a czuję jakby oddzielał nas od siebie gruby mur. próbujesz mnie dotknąć, ale strącam Twoją dłoń. odwracam wzrok, choć czuję jak uparcie się we mnie wpatrujesz. zamykam się w sobie. zamykam się na Ciebie. nic nie czuję. zero emocji, zero uczuć. straciłam resztki nadziei, kochany. nie widzę już szans na odbudowanie tego, co wspólnie zniszczyliśmy. zbyt wiele spraw zaczęło nas dzielić, zbyt wiele ostrych słów zostało wypowiedzianych. moje serce okryło się lodem, przestało był czułe na Twoją osobę. mówisz coś do mnie, ale ja nic nie słyszę, słowa odbijają się o moje uszy. wiem, że chcesz to ratować, że chcesz walczyć. niestety, ja się poddałam, przestałam tworzyć złudzenia, przestałam trzymać się kurczowo szansy, że usunę z pamięci ten cały ból, który mi zadałeś. to zbyt wiele, zbyt wiele jak na mnie. pytanie więc, co dalej? nasze drogi się rozejdą? czy nadal pójdziemy wspólnie przez życie unieszczęśliwiając się nawzajem?
|
|
 |
A znasz takie uczucie, gdy nie możesz wydusić z siebie słowa, trzęsiesz się i serce bije Ci coraz szybciej ? - uczucie kiedy widzisz ukochaną osobę, a nie możesz z nią być?
|
|
 |
|
wmawiam sobie,że mi na nim nie zależy ,że lepiej by było gdybyśmy się nie widywali ,że nie brakuje mi rozmów z tobą,twój dotyk,wspólnie spędzonego czas ,że nie tęsknie za Twoim uśmiechem ,ale ku*wa to wszystko ,to tylko kłamstwa/temyśli
|
|
 |
"I bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca bo to co Cię uskrzydla potrafi być jak morderca"
|
|
 |
Nienawidziła swej miłości ale nie potrafiła się od niej uwolnić.
|
|
 |
Zaczynasz żyć normalnie, w końcu Twoje dni nie są wypelnione łzami,a bliscy nie pamiętają kiedy widzieli Cię niezadbana, zapłakaną w rozczochranych włosach.... Znalazłaś tyle zajęc na każdy dzień,że najzwyczajniej w świecie nie masz czasu na myślenie o nim i Twoje życie wypełnia tysiąc barw szczęścia... aż nagle on po roku , gdy Ty się pozbierałaś po rozstaniu postanowił się odezwać i teraz znów musisz zaczynać wszystko od początku... z nadzieją, że pójdzie Ci to szybciej niż ostatnim razem bo masz już wprawę...
|
|
 |
Moje serce nie zawiodło. To ktoś zawiódł moje serce.
|
|
 |
Za każdym razem miało być inaczej, ale za każdym razem się to nie udawało. Ani jej, ani jemu.
|
|
 |
Osobno już dawno, choć razem cały czas.
|
|
|
|