|
W moim sercu jest wiele ran, które już dawno pokryły się bliznami. Wydatowane na ścianach wspomnienia pozostaną na zawsze przypominając o wszystkim co ukształtowało mój charakter. Nie żałuję niczego, bo każde zdarzenie nauczyło mnie czegoś nowego doprowadzając do miejsca, w którym jestem. Dziś jestem kompletną osobą, która pomimo burzliwej przeszłości twardo stąpa po cienkim gruncie brudnego świata. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
w ramionach cały mój świat mam
|
|
|
nie jest dobrze, oddalamy się od siebie, Ty nie dzwonisz, nie piszesz, ja też odpuściłam. odpuszczam sobie. nie jestem rzeczą, którą można sobie wziąć, pobawić się i odłożyć w kąt. jestem kobietą, mam uczucia, lubię się kłócić, krzyczeć, mieć rację, płakać kiedy mam na to ochotę, kochać Cię też lubię, uwielbiam... ale co z tego ? nic. coś się chyba rozpadło, gdy przestałeś się odzywać, któreś z nas zrezygnowało z walki, które ? to chyba jasne. ten, kto kocha zbyt mocno zawsze przegrywa...
|
|
|
widzę w Tobie cały mój świat
|
|
|
nie potrafię żyć, gdy nie ma Cię blisko.
|
|
|
ile lat Go kochałam ? 8 lat. 8 lat pięknej miłości, która czasami przynosiła ból... był pierwszy. pierwszy w moim sercu, w moich ramionach, pierwszy złączył swoje usta z moimi, to jemu pierwszemu usnęłam w ramionach, a później robiłam to tysiące razy. był pierwszy. i może właśnie dlatego żaden po nim nie był wystarczająco dobry ? może właśnie dlatego z żadnym się nie ułożyło ? w każdym z nich szukałam jego... czegokolwiek, może podobne oczy albo śmiech, może chociaż kształt dłoni. nie zgadzało się nic. każdy z nich był inny. myślałam, że nigdy nikt mu nie dorówna. myliłam się. pojawił się ON. jaki jest ? lepszy. myślałam, że nikt, nigdy... ale on jest, jest cudowny, kochany, silny, w jego ramionach chce zasypiać każdego dnia, to jego pocałunki są dla mnie najważniejsze i najsłodsze. to on ma mnie trzymać za rękę na spacerach, to jego twarz chcę widzieć jak się budzę. to JEGO żoną chcę być, matką JEGO dzieci. kocham GO. sentyment do pierwszej miłości pozostał. ale teraz jest ON.
|
|
|
nie wiem co się wydarzyło. było cudownie, byliśmy razem, pojechałam do niego, przejechałam 400 kilometrów, żeby spędzić z nim kilka dni i było cudownie. wsiadłam do pociągu i nagle cisza, zero wiadomości, zero telefonów, zero kontaktu. ostatnio dostałam wiadomość "odezwę się, ale jeszcze nie teraz". zadzwonił po sześciu dniach, raz. żeby powiedzieć, że musi pomyśleć. pisze codziennie, a on ma to gdzieś. mnie też ma gdzieś. kocham go. najbardziej. ale co z tego ? może tak miało być ? może to wszystko stało się zbyt szybko. czuje jak świat mi się rozpada, a ja nie mogę z tym nic zrobić. kocham Go.
|
|
|
dziwnie. ktoś był. ktoś chciał. ktoś tęsknił. ktoś kochał. ktoś dzwonił. ktoś kochał. ktoś przyjeżdżał. ktoś przychodził. ktoś wychodził. ktoś wracał. ktoś czekał. ktoś płakał. ktoś się śmiał. ktoś marzył. ktoś wierzył. ktoś ufał. ktoś zniknął. ktoś odszedł. ktoś płacze. ktoś tęskni. ktoś czeka. ktoś kocha. ktoś chce, żeby ktoś był.
|
|
|
jak się je*ie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum ?
|
|
|
Dobry związek to akceptacja, seks i porozumienie.
|
|
|
|